Pomoc w rozwiązywaniu problemów

Dostałem wiadomość o zaległości w spłacie pożyczki chwilówki której nie brałem.Okazało się że wziął ją na moim profilu  bez mojej wiedzy i zgody mój syn.Zalogował się najprawdopodobniej przez mój telefon.Po przejrzeniu maili  okazało sie że tych pożyczek w ubiegłym roku brał  kilkanaście sporo z nich spłacił Syn miał dostęp zarówno do telefonu jak  i  karty bankomatowej ponieważ z nami mieszka a  zarówno żona jak i ja pracujemy w systemie zmianowym  i często robił zakupy w osiedlowym sklepie,Telefonu swojego nie posiada  ponieważ podpisał umowe raz w sieci Plus ,drugi raz w sieci Play a telefony sprzedał ,umowy żeśmy rozwiązali .Nasze telefony  często leżały na wierzchu bo nie czuliśmy potrzeby aby je chować nie przypuszczaliśmy że może dojść do takiej sytuacji Czesto brał mój albo żony słuchał muzyki lub wchodził na facebooka popisać z kolegami.Mimo jego choroby staramy się funkcjonować w miarę normalnie.Chciałbym wyjaśnic że syn jest ubezwłasnowolniony ze względu na schizofrenię i uzależnienie od substancji psychoaktywnych żona jest jego kuratorem ,Syn dwukrotnie został zatrzymany przez policję   z marihuaną  Sprawa została  umożona ponieważ biegli lekarze sądowi ustalili po jego przebadaniu że jest osobą niepoczytalną,pozbawioną racjonalnego myślenia. Ponadto w ubiegłym roku podpisał   umowę w Play, Plus i jedną chwilówkę umowy żeśmy rozwiązali polubownie ,z pozyczkami 

Które wziął na moim profilu już tak kolorowo nie

Jest,pisaliśmy do tych firm o umorzeniu odsetek i prowizji zarówno ze spłaconych pożyczek Jak i tych nie spłaconych i ponowne wyliczenie kosztów do spłaty ale bezskutecznie,firmy te od spłaconych pożyczek kosztów zwrócić nie chcą

A żądają zwrotów zaciągnietych pożyczek z odsetkami
 Syn na chwilę obecną przebywa w szpitalu psychiatrycznym po raz drugi w tym roku i nie wiadomo jeszcze ile potrwa ten pobyt.Pieniadze 

roztrwonił,  podejrzewam że  pozyczki brał i spłacił następnymi., a część pieniędzy roztrwonił Do rodziny i znajomych nie chcę się zwracać ponieważ jest mi wstyd Przez ponad 5 lat jego choroby czasami mam już dość wszystkiego, nawet życie jest przytłaczające