Jurek - bo tak nazwaliśmy naszego podopiecznego, nie bez powodu; trafił do nas z jednej z bieszczadzkich wsi - Jureczkowa. Początkowo otrzymując zgłoszenie wydawałoby się, że to kolejny uciekinier lub porzucony pies w Bieszczadach. Niestety, gdy dotarliśmy na miejsce zobaczyliśmy nie tylko wygłodzonego i przestraszonego psa... na skórze miał liczne ślady po pogryzieniach, a na szyi ogromny obrzęk pod skórą. Bezzwłocznie trafił do weterynarza.
Rozpoczęła się diagnostyka i skrupulatne badania Jurka...
Wskazały one bardzo wysoką anemię, liczne infekcje w miejscach pogryzień i potężny krwiak z wydzieliną ropną, który musiał zostać jak najszybciej zoperowany. Sama operacja niosła za sobą duże ryzyko, ale nie podjęcie się jej, sprawiało, że z dnia na dzień dochodziłoby do coraz większego zakażenia całego organizmu, a finalnie scenariusz byłby jeden... Trzeba było podjąć decyzję... a w takich przypadkach jest ona niezmiernie trudna, jednak chodzi o życie i trzeba działać robiąc wszystko co jest w naszej mocy...
Zapadła więc decyzja - OPERUJEMY! Chwilę po podjęciu decyzji wydarzyło się też coś dosłownie zmiotło nas w przeciągu kilku sekund0... Jurek podszedł ostatkami sił do jednej z dziewczyn z BOOZ, położył jej łapę na kolanie i patrzył... patrzył z nadzieją i ze smutkiem... ale ten widok dał nam jeszcze większego „kopa” do działania.... Niestety krwiak okazał się być większy niż wykazały wstępne badania... ponad litr wydzieliny krwisto-ropnej... a przy tak wysokim poziomie niedokrwistości, usunięcie krwiaka i przeżycie Jurka to byłby cud.
Na szczęście wszyscy w pełnej gotowości, pada decyzja o transfuzji krwi, klika telefonów i udaję się zorganizować krew w Rzeszowie (ok. 120km) . Minęła godzina 20... Liczy się czas, dlatego szybka organizacja i ruszamy, pomimo naprawdę trudnych warunków na drodze (silne opady śniegu, ograniczona widoczność itd.) staramy się dotrzeć jak najszybciej. Do Rzeszowa docieramy ok. 22 - 2 godziny w jedną stronę to sporo, ale jesteśmy cały czas w kontakcie z naszą ekipą i lekarzem weterynarii na miejscu, a stan Jurka jest cały czas kontrolowany. Odbieramy krew i jak najszybciej w drogę aby dotrzeć z powrotem do Ustrzyk. Jesteśmy chwilę przed północą; powrót jest nieco sprawniejszy. Docieramy... rozpoczynają się dalsze działania, transfuzja itd. Wszyscy kończymy ok. 4 rano... żeby od 7 być znowu w gotowości na kolejny dzień wyzwań.
Po południu w sobotę 16.01.2021 (kilkanaście godzin po piątkowym zabiegu) dostajemy informację, że stan Jureczka jest stabilny - jest ogromna radość... Dzień później, dostajemy kolejne dobre informacje; nie widać powikłań po zabiegu, zastosowane leki działają - możemy mówić o wstępnym sukcesie...
Przed nami proces rehabilitacji Jurka i doprowadzenia go do pełnego stanu zdrowia - tak żeby mógł znaleźć swój kochający dom. Niestety, wszystko to co udało nam się zorganizować dla Jurka, to spore koszty. Pomimo tego, że osoby, które tworzą Bieszczadzką Organizację Ochrony Zwierząt, robią to nieodpłatnie, regularnie inwestując nie tylko swój czas i swoją pracę w pomoc potrzebującym zwierzętom, ale często i prywatne środki finansowe. Pomimo wszystko tworzymy i rozwijamy Bieszczadzką Organizację Ochrony Zwierząt bo wiemy, że jesteśmy potrzebni, ale nie zawsze finansowo stać nas na wszystko, ponieważ to nie jest tak, że skoro fundacja, to ma wszystko za darmo - musimy pokrywać koszty opieki weterynaryjnej, zabiegów i leczenia, rehabilitacji, a w tym przypadku dodatkowo kosztów krwi itd.
Wszystkie koszty, na które zalicza się koszt badań i diagnostyki, operacji, pobytu szpitalnego, krwi do transfuzji i rehabilitacji to ok. 2500 PLN, które musimy bezzwłocznie zapłacić , ale jesteśmy przekonani, że wspólnymi siłami uda nam się podołać i wierzymy, że razem z Wami będziemy mogli w pełni postawić Jurka na nogi i znaleźć mu kochający dom! Liczy się każda złotówka, ale równie ważne będzie każde udostępnienie – za co wszystkim z góry dziękujemy!.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Anonimowy Darczyńca
Bądź zdrów chłopie!!!