Justyna Kobierowska
Tydzień temu rozpoczęliśmy dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny w Ośrodku Rehabilitacji i Hipoterapii „Neuron” w Małym Gacnie . Tym razem oboje walczymy o poprawę zdrowia i sprawności – ja i mój kochany Natanielek.
👦 Natanielek ma bardzo intensywny program rehabilitacyjny: fizjoterapię, dogoterapię, terapię logopedyczną, terapię ręki, terapię wzroku oraz zajęcia w sali doświadczania świata.
Z ogromną dzielnością pracuje nad każdym krokiem, nad wzmocnieniem mięśni i równowagą. Po utracie aż 20 kilogramów spowodowanej leczeniem insulinooporności, jego nóżki bardzo osłabły – dlatego teraz tak ważna jest odbudowa siły i masy mięśniowej.
Na zajęciach logopedycznych Nataniel walczy też z fobią żywieniową , rozwija mowę i uczy się radzić sobie z emocjami.
💪 Ja również korzystam z połowy pakietu rehabilitacyjnego – mam fizjoterapię, terapię manualną i zabiegi Salus (leczenie polem elektromagnetycznym). Powoli odzyskuję czucie w prawej ręce, choć cała prawa strona wciąż wykazuje zmiany neurologiczne. Wymaga to ogromu pracy, podobnie jak mój kręgosłup – złamany wiele lat temu w wypadku samochodowym, szczególnie w odcinku szyjnym i lędźwiowym.
Z wielką nadzieją patrzymy na efekty tej rehabilitacji. Muszę odzyskać siły, by dalej opiekować się Natanielkiem , bo ma tylko mnie. A dzięki intensywnej pracy Nataniel staje się coraz bardziej samodzielny i sprawniejszy – to dla mnie największa radość.
Ten turnus jest bardzo kosztowny – aż 17 000 zł (fakturę za pobyt zamieszczę w najbliższych dniach, gdy tylko ją otrzymam).
Jesteśmy pod opieką wspaniałych specjalistów, którzy robią wszystko, by ulżyć nam w bólu i pomóc wrócić do sprawności.
💖 Dzięki Waszej pomocy możemy tu być. Dziękujemy z całego serca za każdą złotówkę, dobre słowo i modlitwę. Prosimy też o dalsze wsparcie, jeśli tylko możecie – nasza walka o zdrowie to nie tylko rehabilitacja, ale też kosztowne leczenie i codzienna terapia.
Z całego serca dziękujemy i przesyłamy Wam wiele serdeczności.
Niech Wam Pan Bóg błogosławi 🙏
Z wdzięcznością
Justyna i Natanielek 💛














Panel tarczycowy wyszedł bardzo źle. Wyniki są kilkukrotnie podwyższone. 


Jestem też pod stałą kontorlą ginekologa z powodu stanu przednowotworowego . Kilka lat temu chorowałam też na szpiczaka mnogiego . Raka który można uśpić, ale nie można wyleczyć. To było kilka lat przed urodzeniem Natanielka. Przeszłam bardzo dużo i nadal przechodzę. Nie mogę się poddać, bo mam dla kogo żyć . Natanielek bardzo mnie potrzebuje. Kocham Natanielka całym sercem i nie nie chcę nawet sobie wyobrażać co by było gdyby mnie zabrakło. Ja już nie mogę odkładać mojego zdrowie na dalszy plan ,bo może być za późno. BŁAGAM WAS POMÓŻCIE NAM WALCZYĆ O NASZE ZDROWIE I ŻYCIE. Bez Waszej pomocy nie damy sobie rady . Z góry dziękujemy za każdą okazaną pomoc i dobroć Waszych serc ❤️

Anonimowy Darczyńca
"Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię." (Mt 11,28), z modlitwą // Krzysztof
Justyna Kobierowska - Organizator zbiórki
Bóg zapłać za okazaną pomoc i pokrzepienie Słowem Bożym. ❤️ Życzymy wszelkich potrzebnych łask Bożych. 🙏
Asia G
Kochany Natanielku❤️ Cudownych Urodzin 🎂🎈🎊i Pięknego pobytu na turnusie🥰pozdrawiam serdecznie
Justyna Kobierowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy z całego serca za życzenia dla Natanielka i za wsparcie ❤️ Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dużo dobrego ❤️🌹
Margolka
Pięknych urodzin!♥️
Justyna Kobierowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy bardzo Małgosiu ❤️ i dla Ciebie również pięknych urodzin i wszystkiego najlepszego 🌹
Margolka
Dla prawdziwego bohatera
Justyna Kobierowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy z całego serca ❤️
Wioleta Ciężkowska
❤️❤️❤️❤️❤️❤️
Justyna Kobierowska - Organizator zbiórki
Dziękujemy z całego serca za Twoją pomoc Wioletko ❤️ Niech okazane dobro wróci do Was z zdwojoną mocą ❤️