Jestem bliskim przyjacielem Madzi. Na codzień ciężko pracuje i utrzymuje dom z dwójką wspaniałych dzieci.Od 2005 roku prowadzi własną działalność i wtedy niestety trafiła na nieuczciwego pracodawcę, którego była figurantką. Ów hohsztapler zadłużył ją i bardzo nadwerężył powierzone zaufanie...niestety miłość jest ślepa nawet w wieku 25 lat. Płacił pensję w ratach po 300 złotych nieregularnie, pomimo że zarabiała 3000. Tak zaczęły się problemy z ZUS-em. Ten nie odpowiedział na pismo odnośnie stanu zadłużenia od ponad roku naliczając odsetki karne!!! Teraz kiedy próbuje sfinalizować transakcję sprzedaży mieszkania ma bardzo utrudnione z powodu zajęcia hipotecznego. Jedyną szansą na sprzedaż mieszkania i zachowanie dachu nad głową jest spłata zadłużenia, które na chwilę obecną wynosi 60 tysięcy złotych. Zakup domu pod Warszawą obecnie zajmowanego i do remontu generarlnego to kolejne 267 tysięcy.
Wiem, że w miesiąc nie zarobię tych pieniędzy dlatego zwracam się do Ludzi Dobrej Woli...Pomóżmy Razem W Ich Prawdziwym Domu!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!