Zbiórka Wyjście i powrót na prostą. - miniaturka zdjęcia

Wyjście i powrót na prostą. Jak założyć taką zbiórkę?

Zbiórka Wyjście i powrót na prostą. - zdjęcie główne

Wyjście i powrót na prostą.

0 zł  z 55 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Sylwester Dobrowolski - awatar

Sylwester Dobrowolski

Organizator zbiórki

Witam wątpię ze ktoś poświęci chwilę i przeczyta co mam tu do napisania. Każdy pomyśli że był naiwny to teraz niech sobie radzi z problemami. A więc otworzyłem zbiórkę bo mam problemy finansowe i nie jestem w stanie sam sobie z nimi poradzić. Pracuje ale większość wynagrodzenia które otrzymuje zajęte jest przez komornika dostaje tylko tą część która jest wolna od zajęć komorniczych. Z tego co zostaje też mam jakieś zobowiązania które staram się w miarę możliwości regulować w terminie.   Pomyślicie narobił długów teraz chce żeby spłacać za niego też pewnie bym tak pomyślał. Ale to nie jest prawda bo zawsze staram się żyć uczciwie pomagać innym po mimo mojej sytuacji tez staram się wspierać ludzi tutaj chodzby symboliczną kwota. Poprostu jak ktoś jest naiwny i za dobry to trafia na ludzi którzy nie są fer wobec drugiej osoby. I bez jakich kolwiek wyrzutów sumienia potrafią oszukać drugiego człowieka.   Z 4 lata temu zaufałem jednej osobie sądziłem że się przyjaźnimy i gdy była w potrzebie a nie miała możliwości sama wziąć kredytu pracowała i dobrze zarabiała tylko ze nie miała tego na papierze wiec wiadomo w banku nie spełniała warunków. Wiec byłem naiwny i głupi po namowach żeby się nie martwić że będzie wszystko regulowane itp ze skoro pomogę to nie wyobraża sobie mnie oszukać sumienie by jej nie pozwoliło itp. Uległem i pomogłem. Z początku było dobrze potem nasz kontakt trochę się urwał bo ta osoba pojechała do pracy za granicę. Po jakimś czasie dostaje informacje o zajęciu komorniczym na koncie. Za kilka dni miał być przelew z pracy i też komornik zajał. Zastanawiałem się jak to płace swoje zobowiązania regularnie to musi być jakaś pomyłka zacząłem to wyjaśniać i okazało się że to ten mój przyjaciel któremu zaufałem nie spłacał kredytu na który mnie namówił i naciągnął.   Nie bylem świadom ze nie płaci wiadomo adres do korespondencji był podany do niego numer tel też wiec nic nie dostawałem żadnych upomnień windykacyjnych itp więc sądziłem że wszystko jest ok wiem naiwny i głupi byłem że tego nie kontrolowałem gdy bym wiedział to nigdy bym nie doprowadził do tego by komornik wszedł mi na wynagrodzenie. No ale człowiek uczy się na błędach. Gdy wyszło że nie płaci to przyjaciel znikł i zostałem z tym sam nie poczuwa się do odpowiedzialności i nic mu nie mogę zrobić bo na mnie był brany kredyt.   Wiem że tutaj jest wielu ludzi potrzebujących bardziej niż ja ale warto spróbować moze ktos będzie chciał pomóc i wesprzeć nie wielka kwota i pozwolić mi wydostać się z tego dołka finansowego i żyć jak kiedyś. A nie od pierwszego do pierwszego i martwić się czy starczy na wszystko. Pracuje i nigdy pracy się nie bałem, nie liczylem nigdy ze ktoś mi da zawsze uważalem ze trzeba zapracować na wszysto i długo myslałem czy zakładać tu zbiórę bo nie czuję się z tym komfortowo i prawde mówiąc jest mi wstyd, ale niestety jest ciężko i jestem już pod ścianą i chciałbym wyjść na prostą. Z góry bardzo dziekuje dobrym ludzi którzy to przeczytają moze i wspomogą lub udostępnią. Dziękuję bardzo i Pozdrawiam.

0 zł  z 55 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Sylwester Dobrowolski - awatar

Sylwester Dobrowolski

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij