Pomoc potrzebna I końca nie widać. Od sierpnia sa w Polsce. Od poczatku roku jakos w Warszawie. Maja uregulowany stan prawny i teoretycznie przysluguje im prawo do świadczeń. To Polski rzad ewakułował ich z Kabulu. I tyle zrobił. Od miesięcy walcza o to żeby pomoc ze strony naszego Państwa rzeczywiście została udzielona. Na razie nie dostaja żadnych świadczeń a terminy wypłaty sa przesuwane w nieskończoność. Kamila I Suhrab maja roczna córeczkę. Nie znaleźli pracy mimo niekończacych się starań I prób. Ucza sie j.polskiego. Z czego żyja? Z naszej pomocy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!