Dziadunio to osiemnastoletni pies 🐕 odebrany przez nas interwencyjnie. Zgłoszony przez administratora budynku, jak również sąsiadów, którzy nie mogli mu inaczej pomóc. Kiedyś miał opiekunkę, która o niego dbała i kochała go. Rok temu opiekunka Dziadzia umarła, opiekę nad psem przejął jej uzależniony od alkoholu syn i jego konkubina. I skończyło się wszystko, co dobre, zaczęła się gehenna.
Mimo podeszłego wieku Dziadzio dawał sobie wcześniej radę - ze swoją Panią chętnie chodził na spacery, cieszył się na widok sąsiadów. Po śmierci opiekunki skończyły się spacery, Dziadzio został zamknięty w jednym pomieszczeniu, gdzie się załatwiał, spał i wegetował, praktycznie bez kontaktu z człowiekiem. Jego nowy opiekun rzadko będąc trzeźwym zapominał, że za ścianą jest pies, który cierpi. Dni i noce zlewały się w jedno długie oczekiwanie na miskę wody czy też jakikolwiek pokarm.
Pozbawiony kontaktu z ludźmi staruszek zdziczał, nerwowo reagując na próby pomocy sąsiadów. W mieszkaniu nie było prądu, ogrzewania, od czasu do czasu przyjeżdżała straż pożarna gasząc ogniska rozpalane przez nietrzeźwych ' opiekunów " a pies zwyczajnie usiłował przeżyć. Odebraliśmy Dziadzia z asystą policji, jego opiekunowie byli nietrzeźwi i agresywni. Pies został przewieziony do Kliniki Braci Mniejszych, jest przygotowywany do operacji usunięcia wielkiego guza w pachwinie, utrudniającego mu poruszanie się, zęby ma w strasznym stanie, skóra na brzuchu odparzona od moczu i kału, w których leżał, a pazury przerośnięte do granic niemożliwości. Zdajemy sobie sprawę, że nie zostało dziaduniowi dużo życia ale zrobimy wszystko żeby te ostatnie miesiące przeżył godnie, zaopiekowany i bezpieczny.
Bardzo prosimy o wsparcie dla dziadeczka 🙏.
Tylko dzięki wam możemy zmieniać Ich życie.
Koszt badań, diagnostyki, operacji usunięcia guza to kilka tysięcy.
Każda złotówka ma znaczenie 🙏
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Agata i Miłosz
Wierzymy ze bedzie wszystko dobrze, trzymamy mocno kciuki i przesyłamy duzo zdrowia dla Dziadunia ♡
Natalia M
Trzymam kciuki 😍