
Jesteśmy rodzicami cudownego Franusia. Franek urodził się z ciężką wrodzona wadą serca w styczniu 2024 roku. W okresie prenatalnym, już w 18 tygodniu lekarz ginekolog przekazał nam druzgocącą, łamiącą serce wiadomość... Poczułam, że czas stanął w miejscu... diagnoza: hipoplazja prawej strony serca. Wada serca pod postacią artrezji zastawki trójdzielnej, stenozy płucnej, ubytku przegrody międzyprzedsiąkowej, ubytku przegrody międzykomorowej typu wtórnego.)
Oznacza to przede wszystkim, że u Franka pracuje niestety tylko połowa serduszka... :( 😞
Zaczęły się badania specjalistyczne, kontrole w Krakowie, Łodzi i Poznaniu. Stanęliśmy przed wyborem szpitala, gdzie Franek miał przyjść na świat... Zdecydowaliśmy z mężem, że będzie to Łódź. W 11 dobie odbyła się pierwsza operacja polegająca na wykonaniu zespolenia systemowo-płucnego prawostronnego. Po niespełna 3 tygodniach wróciliśmy w końcu do domu. Franuś musi przyjmować leki do końca życia, między innymi, które rozrzedzają krew, by nie doszło do zrośnięcia zespolenia oraz kilka innych leków. Obecnie jesteśmy pod stałą opieką lekarzy specjalistów w Łodzi i w Poznaniu. Jeździmy na kontrole, badania, które nie zawsze są refundowane a zakup specjalistycznego sprzętu badającego satutacje, ciśnienie oraz terperaturę, regularne wizyty lekarskie, kontrole oraz dojazdy do Łodzi znacznie uszczuplają nasz domowy budżet. W lipcu 2024 Synek przeszedł cewnikowanie serduszka oraz 2 operację i po 5 tygodniach zostaliśmy w końcu wypisani do domu. Przed nami kolejne kontrole, cewnikownia serca i trzecia operacja.
Cieszymy się z każdego dnia, każdego uśmiechu naszego Synka ;)
Każda najmniejsza Państwa pomoc będzie dla nas ogromnym wsparciem. Za co serdecznie w imieniu swoim i Franka dziękujemy!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!