Damian Nowak

Mam na imię Damian Nowak, mam 28 lat. Jak miałem 8 lat zmarła Moja Mama, a dwa lata później Tata. Trafiłem do domu dziecka w Łodzi przy ul. Aleksandrowskiej i nikt nie chciał mnie wziąć w piecze zastępczą. Nie mając autorytetu i pomocy ze strony nie żyjących rodziców i ludzi którzy mnie otaczali  nie było mi dane ukończyć żadnej szkoły. Trafiłem w nieodpowiednie towarzystwo ci skutkowało iż znalazłem się w zakładzie karnym, w którym spędziłem 3 lata. Bardzo pragnę zacząć nowe normalne zycie ale bez żadnej pomocy jest bardzo ciężko i nie mogę sobie poradzić. Nie mam gdzie mieszkać nie mam pracy nie mam środków do życia, a jako obywatel Tego Kraju nie otrzymałem jakiejkolwiek pomocy. Proszę o jakiekolwiek wsparcie i pomoc w rozpoczęciu nowej drogi zycia. Dodam, ze nie biorę żadnych używek ani nie pije alkoholu. Dziękuje za każda pomoc. Damian