Pomóż Maxowi: Odważnemu psiakowi na drodze do zdrowia
Max, mój ukochany piesek adoptowany z Polski, przeszedł przez ogromny i nagły kryzys zdrowotny. Kilka tygodni temu Max całkowicie stracił wzrok bez żadnego ostrzeżenia. Byłam przerażona i natychmiast zabrałam go do weterynarza, gdzie zdiagnozowano u niego niebezpiecznie wysokie ciśnienie krwi.
Max spędził trzy dni w specjalistycznej klinice, przechodząc szereg badań, w tym rezonans magnetyczny, analizę płynu rdzeniowego oraz badania krwi, aby wykluczyć toksyny i problemy z tarczycą. Przeprowadzono również badanie moczu, aby upewnić się, że jego nerki funkcjonują prawidłowo. Mimo tak dokładnych badań, weterynarze nie byli w stanie wskazać przyczyny jego nagłej ślepoty i niebezpiecznie wysokiego ciśnienia.
Dodatkowo Max przeszedł specjalistyczne badanie ERG (elektroretinografia), które pozwala ocenić funkcjonowanie siatkówki oka. Badanie to polega na mierzeniu impulsów elektrycznych generowanych przez siatkówkę w odpowiedzi na bodźce świetlne. Jest to nieinwazyjne, ale bardzo precyzyjne narzędzie diagnostyczne, które pozwala wykluczyć poważne uszkodzenia siatkówki. Wyniki badania ERG nie wykazały żadnych nieprawidłowości, co daje nadzieję na jego pełne wyzdrowienie, choć przyczyna nagłej ślepoty nadal pozostaje nieznana.
Na szczęście Max zaczął odzyskiwać wzrok! Niestety, jego stan wciąż wymaga regularnych wizyt, aby monitorować ciśnienie krwi i ogólny stan zdrowia. Koszt każdej takiej wizyty wynosi co najmniej 150 funtów.
Cała ta sytuacja była dla mnie ogromnym stresem, ale Max jest członkiem mojej rodziny, i zrobię wszystko, aby był zdrowy i cieszył się życiem. Do tej pory leczenie Maxa kosztowało ponad 7 500 funtów, a moja polisa ubezpieczeniowa pokryje jedynie 4 000 funtów.
Max to wyjątkowy pies. Został znaleziony przez Kraśnickie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom “Tulimy”, które uratowało go z trudnych warunków - dla przypomnienia:
https://www.facebook.com/share/1FGS1BwfXS/?mibextid=wwXIfr
https://www.facebook.com/share/v/1BiKbmCifd/?mibextid=wwXIfr
Max doświadczył bardzo ciężkiego życia , zanim go adoptowałam, i od tamtej pory zrobiłam wszystko, aby był szczęśliwy i radosny. Jego zdrowie i samopoczucie są dla mnie najważniejsze. Choć nie wiem, co spowodowało jego nagłą ślepotę i problemy z ciśnieniem, jestem zdeterminowana, by zapewnić mu najlepszą możliwą opiekę i sprawić, by reszta jego psiego życia była pełna radości.
Zawsze starałam się pomagać zwierzętom – wspierałam schroniska, organizacje i ratowałam zwierzaki w potrzebie. Tym razem to ja sama potrzebuję pomocy i wsparcia.
Każda wpłata, nawet najmniejsza, będzie wielkim wsparciem i pomoże pokryć koszty dalszego leczenia Maxa. Dziękuję za Wasze wsparcie i za to, że jesteście częścią tej trudnej, ale pełnej nadziei drogi Maxa do zdrowia!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Kasia
❤️🐕