WWitam serdecznie moja sytuacja jest aż nad kryzysowa Jestem osobą z problemami Czyli mam orzeczenie o niepełnosprawności nie mam nawet renty utrzymuje się z zasiłku z którego nie starcza mi nawet na leki chciałabym podjąć się pracy w mojej miejscowości naprawdę nie mogę tej pracy znaleźć jest to mała miejscowość a ja jakbym mam co do tego wszystkiego naprawdę pecha Gdybym mogła podjąć się pracy we Wrocławiu której jest dużo Musiałabym kupić bilet miesięczny który kosztuje ponad 500 zł prawie 600 na PKP mogłabym również wyjechać za granicę gdzie sam bus kosztuje również 600 zł albo już i drożej i do tego muszę mieć na jakieś wyżywienie bo mam same długi nie mam za co żyć mam myśli takie że nie będę pisać jakie to są myśli bo są to tak kryzysowe myśli że że koniec i kaplica a ja po prostu chcę wyjechać do pracy i nie mam na bilet i nie mam skąd pożyczyć bo nie mam rodziny nie mam znajomych jeszcze dodatkowo mam pecha że potrafią mnie ludzie i okraść i inne dziwne straszne sytuacje Bardzo proszę o pomoc liczy się dla mnie każda pomoc bierze że Bóg ma mnie w opiece i pomoże mi z tą zbiórką bo mam naprawdę wiele marzeń celi i chcę żyć A wygląda na to jakbym umierała bo nie mam pieniędzy
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
I tak to przećpasz żeby mieć pracę trzeba przestać ćpać coś ta zbiórka na używki kiepsko ci idzie wszyscy cię znają masz inne sposoby żeby zarobić kaskę dupy daj
Sirek
Szerokiej drogi :)