Ta poparzona i dramatycznie wygłodzona I odwodniona jeżynka, została znaleziona w śmietniku. Na pewno nie doszła tam sama, pewnie została wyrzucona jak śmieć, żeby umarła. Znalazł ją robotnik, który porządkował teren pobliskiej budowy. Zawinął w gazetę i pobiegł do weterynarza, a stamtąd do mnie.
Poraniona, oblepiona strupami i ropą, w wielu miejscach łysa.
Leczenie będzie trwało długo i pochłonie ogromne koszty, czyli pieniądze, których nie mamy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!