Mamuniu ratuj Wołyń 1943/44

Mamuniu ratuj!

Zeznania polskich dzieci z Wołynia

Zatrzymajmy się w życiu.

Laureat Literackiej Nagrody Nobla w 2023 roku, norweski pisarz i dramaturg Jon Fosse – napisał takie słowa WCZORAJ JEST DZISIAJ!

Podpowiada nam Wszystkim: wczorajszy czas jest  czasem dzisiejszym.

Czy możemy pozostawić bolesną historię polskich dzieci z Wołynia z lat 1943/44?

 Wg obliczeń  Ukraińcy zamordowali ponad 60 tysięcy  polskich dzieci. Nienawiść do zakorzenionej przez ponad V wieków Polski na Wołyniu, w zdziczałych umysłach morderców – banderowców i „czerni” chłopów z okolicznych wsi i sąsiadów. Mordowały też kobiety. Sposoby okrutne i niegodne ludzkości  (dzisiaj przemilczane, również przez polskie rządy i polityków – wybielane przez historię i fałszywą literaturę, wydawaną za pieniądze podatnika w dużych nakładach : to książki: Grzegorza Matyki , Piotra Zychowicza, Witolda Szabłowskiego i innych.

Prof. Grzegorz Berend potwierdza: to co wydarzyło się na Wołyniu było ludobójstwem.

Prawda historyczna jest inna. Spośród mordowanych dzieci w ponad  400 wsiach i chutorach- koloniach, część z nich ocalała. Niektóre były ranne – odnaleźli je Polacy (czasami Ukraińcy  lub Niemcy) ratując życie. Często ukryte lub przez  „boski przypadek" ocalały.

Pan Bóg zostawił ich, na najważniejszych świadków. Dzieci te żyją do dzisiaj – mają do  90 lat i powyżej.

Poszukując świadków ludobójstwa – ciągle je odnajduję, rozrzucone losowo po całej Polsce – najczęściej w powiatach wschodnich, nadbużańskich.

Ich zeznania – to co widziały i słyszały w chwili mordowania rodziców i rodzeństwa – to najważniejsze świadectwa zbrodni.

Zebrane wraz z fotografiami z tamtych rodzin (zamordowanych) wsi, okolic i miasteczek  - są kanwą mojej książki  - tytuł jej:

MAMUNIU RATUJ  -  WOŁYŃ 1943/1944 

Zeznania polskich dzieci z Wołynia   

(podtytuł właściwy, nie mieszczący się w tabeli, ze względu na ograniczoną ilość znaków)

Prowadzi ona czytelnika przez wszystkie powiaty Wołynia, dokładnie z mapa w ręku  wsi, parafii, okolicy z zachowanym językiem mowy wołyńskiej – z ich dzieciństwa.

Dzieci ocalałe mówią  z wsi dotychczas nieznanych, nawet nie wymienianych w literaturze. Jest to dokument ludobójstwa dzieci - najokrutniejszy, jaki notuje historia XX wieku w Europie.

Ocalenie ich pamięci, to nasz obowiązek. Pokoleń, którymi niedawno uświadomił i wstrząsnął POMNIK RZEZI WOŁYŃSKIEJ W DOMOSTAWIE.

Książka  mówi o wielu innych  zbrodniach z użyciem, nie tylko „wideł”. Nie możemy zostawić ich bólu i konania – bez naszej, historycznej pamięci, to dokument i przestroga – młodym, kolejnym pokoleniom Polaków -  o Ukraińcach i ich fałszywej, współcześnie pisanej historii – nie tylko przez nich, ale i przez rzekomych , polskich autorów .

Książka, przygotowywana do druku –  ukaże się w 2025 r.

Dołóż swoja złotówkę w zbiórce  - upamiętniającej  męczeństwo,śmierć i ocalenie polskich dzieci na Wołyniu w latach 1943/44 w czasie ludobójstwa ukraińskiego.

Z poważaniem autor – Stowarzyszenie Pisarzy Polskich O/Kraków

Krzysztof Kołtun

Ps. Jest to dziewiąta  książka z tej tematyki, Wcześniejsze: Bestialstwo UPA pod Lubomlem na Wołyniu, Spalony kościół, Ostatnie wesele – trylogia oraz album- Luboml i okolice w starej fotografii, Zamordowany klasztor w Podkamieniu,  Pod wieżami Włodzimierza  - Ukraińcy 1943/1944 , Niezamordowane Anioły na Wołyniu, Zakopana Polska za Bugiem. Więcej inf. www.rymacze.pl