To zdecydowanie nie czas na umieranie . Jestem mamą , żoną , przyjaciółką , po prostu sobą . Mam w głowie pełno marzeń i pragnień .
Rak piersi dopadł mnie w 2019 roku . Poza guzami w piersi miałam zajęte węzły oraz przerzut do skóry . Przeszłam dzielnie komplet leczenia . Operacja , chemioterapia , radioterapia i hormonoterapia . Nie marudziłam upatrywałam w leczeniu szansy na cudowne i długie życie
Pierwszy stres pojawił się w trakcie badań ginekologicznych . Zmiany , których nikt nie chce operować bo w chwili badania są łagodne . Nie mam mutacji więc NFZ nie rekomenduje usuwania przydatków , które też mają wpływ na rozwój mojego rodzaju raka .
Niestety to nie wszystko . Kolejny stres pojawił się przy wyniku TK . W kontrolnej tomografii klatki piersiowej i jamy brzusznej wyszło podejrzenie przerzutu w wątrobie .
Jednak moim przysłowiowym gwoździem do trumny okazał się ponowny wynik badania ginekologicznego . To już nie jest zmiana łagodna . Z uwagi na brak mutacji i bagatelizowanie mojego stanu przez NFZ zdecydowałam się na badania prywatne i CIOS . Komórki rakowe . Przerzut raka piersi czy nowe zachorowanie , na chwilę obecną nie wiem . Gdyby lekarze wcześniej indywidualnie podeszli do mojej sytuacji obecnie nie musiałabym się męczyć z nową tragedią .
Wymagam rozbudowanej diagnostyki , dalszej rehabilitacji i przede wszystkim leczenia . Badań genetycznych w celu ustalenia najlepszej terapii celowanej , konsultacji onkologicznych , leków oraz suplementów oraz dostępu do lekarzy , którzy nie będą bagatelizować mojego stanu .
Jestem młoda całe życie miało być przede mną a tu ledwo 2 lata od diagnozy kolejne zachorowanie i taki cios . Nie proszę dla siebie , moje dzieci potrzebują matki . A ja potrzebuje i chcę żyć .
Jeżeli nie możesz wesprzeć mojej zbiórki to udostępnij ją proszę . To moja jedyna szansa na ŻYCIE .
🆘🆘🆘
Dies ist definitiv nicht die Zeit zum Sterben. Ich bin Mama, Frau, Freundin, nur ich. Mein Kopf ist voller Träume und Sehnsüchte.
Ich bekam 2019 Brustkrebs. Abgesehen von dem Tumor in meiner Brust hatte ich Knoten und Metastasen auf der Haut. Ich habe mich tapfer einer kompletten Behandlung unterzogen. Chemotherapie, Operation, Strahlentherapie und Hormontherapie. Ich habe nicht gejammert. Ich sah die Behandlung als Chance für ein schönes und langes Leben.
Der erste Stress trat bei gynäkologischen Untersuchungen auf. Veränderungen, die niemand operieren möchte, weil sie zum Zeitpunkt der Untersuchung mild sind. Ich habe keine Mutation, daher empfiehlt der Nationale Gesundheitsfonds nicht, Anhängsel zu entfernen, die auch die Entwicklung meiner Krebsart beeinflussen.
Leider ist das nicht alles. Ein weiterer Stress trat mit dem CT-Ergebnis auf. Eine Kontrolltomographie der Brust- und Bauchhöhle ergab den Verdacht auf Lebermetastasen.
Mein sprichwörtlicher Nagel im Sarg stellte sich jedoch als weiteres gynäkologisches Untersuchungsergebnis heraus. Es ist keine gutartige Veränderung mehr. Aufgrund des Fehlens von Mutationen und der Unterschätzung meines Zustands durch den National Health Fund entschied ich mich, mich einer privaten Forschung und den Schlag zu unterziehen. Krebszellen. Ich weiß nicht, ob Brustkrebsmetastasen oder eine neue Krankheit vorliegen. Wenn die Ärzte früher individuell auf meine Situation eingegangen wären, müsste ich mich jetzt keiner neuen Tragödie stellen.
Ich benötige eine umfangreiche Diagnostik, weitere Rehabilitation und vor allem Behandlung. Gentests zur Bestimmung der besten gezielten Therapie, onkologische Beratungen, Medikamente und Nahrungsergänzungsmittel und Zugang zu Ärzten, die meinen Zustand nicht unterschätzen.
Ich bin jung, mein ganzes Leben sollte vor mir liegen, und nur 2 Jahre nach der ersten Diagnose war eine weitere Krankheit so ein Schlag. Ich frage nicht für mich selbst, meine Kinder brauchen eine Mutter. Und ich brauche und will leben.
Wenn Sie meine Spendenaktion nicht unterstützen können, teilen Sie sie bitte. Das ist meine einzige Chance fürs Leben.
🆘🆘🆘
This is definitely not the time to die. I'm a mother, a wife, and a friend. My head is full of dreams and desires.
In 2019, I was diagnosed with breast cancer. Apart from the tumor in my breast, I had nodes and a skin metastasis. I bravely underwent a complete set of treatment. Chemotherapy, surgery, radiotherapy and hormone therapy. I did not whine. I saw the treatment as a chance for a long and wonderful life.
The first stress appeared during the gynecological examinations. Changes that no one wants to operate because at the time of the examination they are mild. I do not have a mutation, so the National Health Fund does not recommend removal of appendages, which also affect the development of my type of cancer. Unfortunately, that's not all. Another stress appeared with the CT result. A control tomography of the chest and abdominal cavity revealed a suspicion of liver metastasis.
However, my proverbial nail in the coffin turned out to be the re-result of the gynecological examination. It is no longer a benign change. Due to the lack of mutation and underestimation of my condition by the National Health Fund, I decided to undergo private research and another disappointment. Cancer cells. I don't know if breast cancer metastasis or new disease is present. If the doctors had individually approached my situation earlier, now I would not have to deal with a new tragedy.
I require extensive diagnostics, further rehabilitation and, above all, treatment. Genetic tests in order to determine the best targeted therapy, oncological consultations, drugs and supplements, and access to doctors who will not underestimate my condition.
I am young, my whole life was to be ahead of me, and here only 2 years from the first diagnosis, another illness blow. I'm not asking for myself, my children need a mother. And I need and want to live.
If you cannot support my fundraiser, please share it. This is my only chance for life.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:
Grzegorz
Dasz Kasiu radę, zdrówka!
Kinga Głuszek
Buziaki 😘
Oktawia Kosicka
Dużo zdrówka ! :*
Norbert Zieniewicz
Pozdrawiam
Anonimowy Darczyńca
Zrobione