Kastracją zwyciężymy bezdomność

Ludziska wszyscy możemy zapobiec okrucieństwu wobec niewinnych zwierząt, jest prosty sposób i lek na wszystko: KASTRACJA!!!!! Wydaje się to takie proste, ale w praktyce jest najtrudniejsze do wykonania z naszego planu poprawienia jakości życia zwierząt na naszym teranie. Zderzamy się z murem, barierą którą nie możemy pokonać. Nieustannie zastanawiamy się dlaczego tak trudno przekonać miłośników zwierząt, że kastracja jest filarem walki z bezdomnością. Uzbierać całą kwotę na ten cel graniczy z cudem. I największym problemem jest brak edukacji w tym kierunku, jest wiele powielanych mitów dotyczących kastracji. Niech ta zbiórka stanie się oprócz narzędziem do stworzenia funduszu kastracyjnego, również formą edukacyjną i rozwieje wszelkie wątpliwości co do słuszności kastrowania zwierząt. 

Na samym początku chcemy Wam przedstawić dlaczego kastrujemy, a no dlatego aby:

ZAKOŃCZYĆ BESTIALSKIE MORDOWANIE NIECHCIANYCH MIOTÓW, które przybiera różne formy  np. topnienie; zakopywanie żywcem; duszenie w reklamówkach; rzucanie o ścianę; wyrzucanie żywych jeszcze miotów do śmietników, rowów, lasów... jest miliony sposobów pozbycia się niechcianego miotu, a ból jaki odczuwają te niewinne istoty jest niewyobrażalny

NIE ZABIERAĆ SZANSY NA DOM ZWIERZĘTOM ZE SCHRONISK, w Polsce jest nadpopulacja psów i kotów, dlatego każdy urodzony szczeniak czy kociak zabiera szanse na dom  mieszkańcom schroniska. Wiele psów czy kotów odchodzi w zapomnieniu za schroniskowymi kratami. Pamiętajcie nawet najlepsze schronisko nie zastąpi dobrego domu.

ZAKOŃCZYĆ KWITNĄCY BIZNES PSEUDOSCHRONISK, w których rocznie w męczarniach odchodzi tysiące psów i kotów. Te miejsca będą istnieć, jeżeli w dalszym ciągu zwierzęta będą rozmnażane i porzucane. 

UNIEMOŻLIWIĆ NIEODPOWIEDZIALNYM LUDZIOM POSIADANIE ZWIERZĄT, obecnie ludzie, którzy nie powinni posiadać zwierza mają nieograniczony dostęp do zwierząt... dlatego biorą później oddają, wyrzucają, pozbywają się tych które im się znudziły i biorą nowe i tak bez końca. Są też ludzie, którzy uważają, że zwierzęta to rzeczy i tak też je traktują, znęcają się nad nimi na milion sposobów. 

   FAKTY NA TEMAT KASTRACJI 

Zapobiega przypadkowym ciążom.

Zapobiega nadmiernemu przyrostowi kotów i psów.

Chroni przed urojonymi ciążami u suk.

Chroni przed ropomaciczem i endometriozą.

Chroni przed nowotworami narządów rozrodczych i gruczołów płciowych.

Stabilizuje psychikę, zmniejsza pobudliwość.

Przedłuża życie.

Największy problem wśród przeciwników kastracji psów czy kotów jest uczłowieczanie zwierząt. Po pierwsze psy czy koty nie uprawiają seksu, a jedynie kopulują i to nie dla przyjemności a jedynie w celu posiadania potomstwa. Wykastrowane zwierzęta pozbawiane są instynktu płciowego, a co za tym idzie chęci kopulacji. Zwierzęta, które nie są wykastrowane i nie kopulują bardziej cierpią nie mogąc zaspokoić swoich potrzeby kopulacji niż te które są wykastrowane i nie posiadają potrzeby kopulacji.

Drugim przykładem uczłowieczania zwierząt jest twierdzenie: "mojej suczce/kotce będzie smutno, że nie ma szczeniaków/kociaków albo że ona chce być mamą". To instynkt suczki/kotki przyczynia się do chęci posiadania potomstwa a nie uczucia. Kiedy kastrujemy samicę wyzbywamy się instynktu. Zwierzęta nie myślą abstrakcyjnie jak ludzie i nie posiadają taki uczuć jak my. Tak samo nie można powiedzieć, że pozbywamy ich radości macierzyństwa, bo coś takiego nie istnieje. Samica zajmuje się swoim potomstwem i to również wynika z instynktu. 

Pamiętajcie. Zwierzę wykastrowane nie czuje się okaleczone, to jest jedynie w głowie człowieka!!!!!!

Na koniec chcielibyśmy obali mit który jest powtarzany od wielu lat. Nie ma żadnych dowodów naukowych popierających twierdzenie, że suka przynajmniej raz w życiu musi mieć potomstwo. Ciąża nie chroni przed niczym i jest to tylko wymysł powtarzany przez lata bez jakichkolwiek dowodów!!!

Na zakończenie naszego wywodu jeszcze raz bardzo Was prosimy o cegiełkę w walce o lepsze jutro dla zwierząt. Każda złotówka jest ważna!!! Mamy nadzieję, że w tym roku uda nam się wykastrować więcej zwierząt niż w ubiegłych latach, tylko tak realnie możemy wpłynąć na ograniczenie cierpienia i bezdomności zwierząt.