okrutna diagnoza lekarzy :(

Mam na inię Adam lat 20..Mam bardzo poważną wadę wzroku od urodzenia(wada genetyczna)..w tej chwili..na lewe oko - 9,5   dioptrii,na prawe- 11 dioptrii,Jeszcze w zeszłym roku było tylko(aż) lewe -6,5 dioptrii .Prawe -8,0 dioptrii. Zrobiłem badania po nie całym roku tak profilaktycznie i niestety,okazało się,że wada postępuję drastycznie(dokumenty do wglądu)LEKARZE stwierdzili całkowita utratę wzroku,jeśli to będzie się odbywało w takim tempie.Jest szansa na skorygowanie wzroku,póki jestem młody.Wizyty,konsultacje 7 miesięcy przed skończeniem 21 lat. Jeśli się nie uda,grozi mi całkowita utrata wzroku.Biała laska.Ponieważ mam,zanik siatkówki.I co zrobić dalej,będę uzależniony od osób trzecich,zanim się wszystkiego nauczę od początku,od początku mojego końca w sumie.Jest szansa skorygowania wady z minusów.prawie do zera,jeśli siatkówkę zregenerują,a wiem,że mogą stworzyć nową,moja sie zestarzała,będę wtedy żył i funkcjonował jak normalny nastolatek,będę cieszył się życiem..Mój wujek Krzysztof Brzeziński już był w takiej sytuacji chodził z białą laską,jednak nie miał zaniku(starzejącej się siatkówki) jemu się odklejała a jednak udało mu się skorygować wadę ( no prawie do zera ale jest już w starszym wieku)niestety to kosztuję..bo to nie jest zwykła laserowa operacja,tylko poważna operacja. Jeżeli jest ktoś zainteresowany dokumenty są do wglądu. Wierzę,że są ludzie o złotych sercach,a karma wraca. Wierzę w miłość ludzką.Bardzo wszystkim dziękuję za miłe słowa i za wsparcie.Proszę chociaż udostępniajcie ! za wszystkie wpłaty po stokroć,żeby się zwróciło .