Viva! Interwencje
Sprawa Luckiego stała dotad w miejscu, bo policja nie mogła namierzyć jego oprawcy... Na szczęście już się udało i sprawa ruszy (po 5 miesiącach!).
A my cały czas opłacamy leczenie uszu chłopaka, tylko ostatnia faktura wyniosła 500 zł... pomożecie...?
Dopóki sprawa nie trafiła nawet do sądu, Lucky jest na naszym utrzymaniu. Pokrycie kosztów leczenia może orzec tylko sąd po prawomocnym wyroku. O ile w ogóle tak się stanie, ile miesięcy lub lat to zajmie...?
Dorota M.
Trzymam kciuki za najlepszy dom dla Ciebie :*
Dla Słoneczka kochanego. Serce pęka. Wracaj do zdrowia.
5 lat to za mało za znaczenie się nad zwierzętami. Powinno być wiecej. Przecież zwierzęta czują ból jak ludzie? Dlaczego więc są tak małe kary? Czas na zmianę przepisów.
Paweł
Trzymam kciuki za powodzenie w osądzeniu tego drania, który katował Lucky'ego. Oczywiście trzymam również kciuki za wyzdrowienie przyjaciela. 💪🏼👍🏻
Bones
Mam 8miesięcznego bernusia imieniem Yogi i jakbym zobaczył to na własne oczy to zbiórka byłaby na tego śmiecia co kopie tak wspaniałego psa. Szkoda, że bernusie są tak przyjazne i są pacyfistami (z reguły), bo Lucky powinien go zagryźć.
Sebastian
Dzięki że tak pomagacie