Wydrowienie

Witajcie, 

Nic na siłę. Ciężkie mam życie aż czasami nie chce się żyć. Proszę o pomoc. Prosiłam chyba o zbyt wiele i dziękuję za jakiekolwiek wsparcie.

Dziś proszę zatem o niewiele, bo może dar wsparcia i dobrego słowa mnie uzdrowi.

Wszyscy święci balują w niebie więc moje modlitwy na nic.

Tylko proszę o drobne wsparcie na moją  ciężką  wadę wzroku choćby o dobre słowo. 

Proszę o dobre słowo, bo może to mnie podniesie na duchu.

Już zwątpiłam w pomoc a nadzieja umiera ostatnia.

Nie sądzę, żeby pakowanie się w kredyty było dobre dlatego prosiłam o pomoc. 

Zarabiam niewiele i chciałabym nie czuć grozy przyszłości, że zostanę bez niczego i tak już dostałam od życia okrucieństwa od dziecka.

Proszę o jakąkolwiek pomoc, bo chyba nie o zbyt wiele proszę. 

Dziękuję i przepraszam.