Leczenie kociej łapki

Łapka to młoda,około 2 letnia kociczka. Prawdopodobnie od urodzenia ma niesprawną przednią łapkę. Utykającego kota z otwartą raną wypatrzyła moja sąsiadka , bedąc w odwiedzinach u znajomych. Na podwórku obok, starsza kobieta odganiała kota nogą, który nieporadnie łasił się do niej. Przejęta tym co zobaczyła, zadzwoniła do mnie prosząc o ratunek dla kici.  Właścicielka posesji nie była zainteresowana losem kota. Przyznała, że już kilkukrotnie kotka okociła się, ale nie obchodzi ją co sie stało z maluchami.  Od kilku lat pomagam w sterylizacji i kastracji wolnobytujacych kotów z gminy Gniewino oraz Wejherowo, niektórym szukam domów.  Sytuacja Łapki  bardzo leży mi na sercu, tym bardziej, że okazała sie niesamowicie miłą i grzeczną kicią. Chce dać jej szansę na lepsze życie. Po rozmowie z weterynarzem, łapka powinna zostać amputowana. Kicia wspiera się na kikucie niesprawnej łapy, powodując obtarcia i ciagle otwartą, bolącą ranę. Koszt zabiegu, lekarstw i opieki wyniesie około 350zł.  Sterylizację kotki biorę na siebie. Kwota wydaje się niewielka, lecz opiekuje się dość sporym stadkiem bezdomniaków i każda złotówka jest cenna. Razem z Łapką prosimy o pomoc i dziękujemy. Po rekonwalescencji Łapka będzie szukała kochającego domu.