Zwracam się z gorącą prośbą do wszystkich ludzi z wielkim sercem o pomoc.Znalazlam się w bardzo trudnej sytuacji finansowej.Mam zaległości czynszowe w wys. 50000,00 złotych.Zaczelo się od choroby mojego męża Wiesława Zabierowskiego na raka dwa lata temu. Wtedy właśnie potrzebowałam pieniędzy na leczenie. Zaczęłam wpadać w długi ,a czynsz płaciłam nieregularnie.Maz niestety zmarł a ja zostałam z długami i tylko z jedną emerytura, która nie wystarcza mi na wszystko. Mam 64 lata . Komornik grozi zlicytowaniem mieszkania. Dla mnie byłaby to wielka tragedia,ponieważ mieszkam z 40 letnim synem chorym na schizofrenię, dla którego eksmisja byłaby wielka trauma i wpłynęłaby bardzo poważnie na stan jego zdrowia.. .Zaznaczam że syn nie pracuje i nigdy nie pracował bo zachorował w wieku 18 lat.Jeszcze raz bardzo proszę o wsparcie.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!