W niedziele miałam wypadek, czołowo zderzyłam się z innym samochodem następnie uderzyłam w drzewo. Niestety jechałam ukochanym autem chłopaka. Nazywaliśmy auto ,polo-wpie*dolo’ mam nadzieje ze uda nam się kupić nowe tak samo wspaniałe auto. :(:(:(:(( u mnie skończyło się na naderwaniu odcinka szyjnego i paru siniakach, niestety polo nikt życia nie wróci, mam nadzieje ze czeka na nas jakieś następne równie dobre POLO!
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!