Misia całe życie walczyła o przetrwanie. Pani wyjechała i wyrzuciła Misie po 10 latach. Misia ma 15 lat jest indywidualistką ale lgnie do człowieka.
Rozchorowała się. Dziś miała usunięcie zębów i ściągnięcie kamienia z pozostałych bo miała duża infekcję w pyszczku. Ucho ma ogromny stan zapalny i pasożyty. A na pyszczku ogromnego guza który pojawił się w ciągu dwóch dni. Jest w trakcie konsultacji i diagnozy co to takiego. Musi dostawać specjaliatyczną karmę bo wydrapała sierść z powodu stresu. Dostała antybiotyk i leki. A do domu krople do uszu. Jest zaopiekowana ale nie stać mnie na leczenie kolejnego kota ....
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!