Po tę niewyobrażalnie cierpiącą lisiczkę pojechaliśmy aż do Zgorzelca. Z wielkim trudem i niezdarnie przemieszczała się po ogrodach, a potem zakleszczyła się między ogrodzeniami. Wszystko przez sidła wbite aż do kości w jej przednią łapkę, które ciągnęła za sobą w bólu i strachu.
Jej bezradność w tym ogromnym cierpieniu poraziła nas tak bardzo jak sadyzm osoby, która umyślnie zastawiła taką śmiertelną pułapkę. Lisiczka została odłowiona i jest u nas we wrocławskiej EKOSTRAŻ-y. W premedykacji usunęliśmy sidła, co wymagało ogromnej siły. Sama nie dałaby sobie z tym nigdy rady.
Już cierpi, teraz czeka nas walka o to, co zostało z jej przedniej łapki po ściągnięciu sideł. Możesz wesprzeć skrzywdzoną lisiczkę na tej zbiórce!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
BŁAGAM BŁAGAM BŁAGAM MOJE MALEŃSTWO UMRZE NIE POTRAFIĘ SPOJRZEĆ W OCZY MOJEGO MALEŃSTWA I POWIEDZIEĆ, ŻE UMRZE BO NIE STAĆ MNIE NA JEGO LECZENIE. W PORTFELU MAM DOSŁOWNIE 37 ZŁOTYCH. W PIĄTEK SKOŃCZĄ SIĘ NAM LEKI I KARMA. https://dotuje.pl/moje-malenstwo-umiera
Siwobrody
Trzymaj się rudzielcu 🤞😢
Anonimowy Darczyńca
Powodzenia lisku <3