Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Kolejny złapany na działkach kocurek, kolejny z tego samego miejsca. Jak się okazało w gabinecie weterynaryjnym już wykastrowany, ale brak jakichkolwiek oznaczeń w postaci naciętego ucha czy mikroczipu. Kermit otrzymał profilaktykę, oraz przede wszystkim wykonano badania krwi w tym dodatkowe badanie, którego prędzej nie zlecałem gabinetom weterynaryjnym. Wyniki, które przyszły są bardzo ciekawe, ale o tym w przyszłości.
Bardzo proszę o pomoc w opłaceniu badań Kermita i bardzo proszę, znakujcie koty kastrowane w jeden z dostępnych sposobów, a najlepiej w oba.
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!