Nasz syn Kewin przed chorobą był pełen życia – biegał z kolegami, grał w piłkę, chodził na długie spacery z mamą, siostrą i bratem. Uwielbiał zabawę na placu zabaw, z radością uczestniczył w szkolnych wycieczkach.







Niestety choroba zabrała mu wszystko to, co dotąd dawało mu szczęście. Dziś Kewin nie jest w stanie samodzielnie się poruszać, pójść na plac zabaw czy zagrać z kolegami w piłkę. Mimo to każdego dnia walczy, by znów móc być taki jak dawniej. Choć doskonale wie, że nie jest już tak samo, nie poddaje się i z ogromnym wysiłkiem stara się dorównać rówieśnikom.
Na co dzień Kewin porusza się w domu i w szkole za pomocą chodzika czterokołowego, a na wycieczkach korzysta z wózka inwalidzkiego. Nie lubi na nim siadać, bo pragnie być niezależny. Wie jednak, że inaczej nie da rady. Wierzy, że z pomocą dobrych ludzi odzyska szansę na samodzielność.
Dlatego my, rodzice Kewinka, z całego serca prosimy o wsparcie dla naszego syna – by znów mógł kopać piłkę z kolegami, cieszyć się dzieciństwem i być samodzielny.
Dobro zawsze wraca.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!