Był pies i był Pan, jeden wspierał drugiego bo więcej oprócz siebie nie mieli nikogo.Raz lepiej raz gorzej bywało ale szli do przodu..Pan i jego Pies.
Już nie ma nic , nie ma Pana nie ma domu .Pies został sam.
Piksi bo o nią walczymy została z dnia na dzień pozbawiona.opiekuna i domu.Pan zmarł a nad nią zawisło widmo schroniska.
Nie chcę aby tam trafiła i robię wszystko aby do tego nie doszło.Muszę zebrać środki na jej pełną profilaktykę czyli szczepienia, chip , sterylizacja oraz wyprawkę bo praktycznie nic nie ma.Bardzo proszę o pomoc , to młoda czteroletnia suczka ma szansę na dobre życie. Już los ją doświadczył odbierając wszystko, przed nią całe życie niech nie spedzi za kratami schroniska. Żeby pojechała do nowego domu musi mieć wszystko ogarnięte weterynaryjne.Pomóżmy.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!