Cześć, mam na imię Klaudia. Na codzień jestem zwykłym szarym człowiekiem:). Pracuję w sklepie spożywczym i posiadam dwóch futrzastych, miziastych "synów" , których możecie zobaczyć na zdjęciu. Lucek (biały z oklapniętymi uszkami w typie baranka) i Bailey (w domu mówimy na niego Bili, słodziak o sierści odcienia biszkoptowego). Jak dotąd dawałam sobie radę z ich utrzymaniem ale moja sytuacja finansowa nie zmienia się a ich stan zdrowia niestety ulega pogorszeniu. Dostałam od życia naprawdę mocne kopy i dzięki tym dwóm panom nie poddałam się, żyje i mam siłę na codzienne funkcjonowanie a z depresją jest to naprawdę bardzo ciężkie. Nie chce ich nigdzie ani nikomu oddawać, króliki przywiązują się do człowieka jak psy. Oni są moim sensem życia a ja w pewnym stopniu ich. Do rzeczy...
Bailey to ważąca całe 1,52 kg kulka szczęścia. Kastrowany samiec. Jest ze mną od prawie początku swojego życia. Zabrałam go z zoologicznego jak miał podobno 8 tygodni. Miał zawsze duże problemy z bolącym brzuszkiem i zatkaniami. Aktualnie choruje przewlekle na zapalenie pęcherza (dołączam dokumentację) leczenie wyniosło mnie już z dobre 3 tysiące a jeszcze naprawdę dużo przed nami. Musi mieć regularne kroplówki oraz badany mocz. Oprócz tego dożywotnio powinien dostawać syrop RodiCare uro, który zaczął już chętniej przyjmować:)
Lucek (Lucjan, Lucyfer) bardzo ruchliwy gremlin, jak czegoś nie "odwali" za przeproszeniem to chyba nie czuje , że żyje. Ten ważący 2,21kg futrzasty miziak zalizałby na śmierć wszystkich w pobliżu. Kocha człowieka i pokazuje to na każdym kroku, nie ma chyba osoby, która przeszłaby koło niego obojętnie. Jest bardzo towarzyski, śmiały, odważny. Uwielbia się wylegiwać w miejscach najmniej do tego przeznaczonych (np środek pokoju) jak Bili jest królikiem kastrowanym, wolnowybiegowym. Od tamtego roku walczymy z E.C. pomimo , że choroba jest uśpiona a on zniósł ją ciężko zostawiła za sobą raczej nieodwaracalne skutki. Zaatakowała psychikę. Lucek bardzo kochał Bilusia. To były nierozłączne króliczki. Aktualnie niestety biega za nim i potrafi wyrwać mu sierść, stał się trochę agresywny względem swojego przyjaciela. Króliki żyją w dwóch osobnych pomieszeniach przedzielonych bramką. Jestem także w stałym kontakcie z behawiorystką. Problemem jest także jego wątroba. Potrzebuję pieniążków aby podjąć konkretne leczenie. Dzisiaj otrzymałam wyniki badań, które wskazują na kiepski stan jego wątroby , nie mogę pozwolić aby się pogarszało. Muszę pomóc mu być szczęśliwym i w miarę zdrowym. Przez E.C. przechodziliśmy razem. Pochłonęło dużo pieniędzy, stresu, nerwów moich i jego. Dzielnie przyjmował leki i przechodził przez laseroterapię. Miał skrzywioną głowę, co udało się uratować ale to poprawiło tylko komfort jego życia pod względem skakania, biegania i jedzenia. Wcześniej miał problem z utrzymaniem równowagi i przewracał się lub nie był w stanie wskoczyć na łóżko. Każdego dnia płakałam i błagałam go ,żeby się nie poddawał. Ma naprawdę silny i waleczny charakter. Morfologia oraz badanie moczu wskazują również na zapalenie pęcherza spowodowane jakimś piaskiem lub kamieniami. Jak zbiorę pieniążki to zrobię dokładne usg. Przyczynia się to także do częstych, systematycznych kroplówek oraz badań moczu , na które również musimy zebrać pieniążki.
Żyjemy z jednej wypłaty, z której opłacam mieszkanie, jedzenie, leczenie (weterynarzy, leki, paliwo żeby móc dojechać do danej kliniki ) I inne czesto naprawdę nieprzewidziane wydatki. Dlatego bardzo proszę o pomoc , żebym mogła zapewnić im w pełni komfortowe życie. Dziękuję za każdą złotówkę, dziękuję za to że jesteś i przeczytałeś/łaś moją historię.
Organizator zbiórki
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: