Na ratunek Vox Animalium

Jestem wolontariuszem Stowarzyszenia Vox Animalium. Zwracamy się z prośbą o pomoc w ratowaniu zwierzaków pod opieką naszego Stowarzyszenia. Jeszcze niedawno braliśmy pod opiekę wszystkie skrzywdzone zwierzęta, chore, po wypadkach, po traumach.

Teraz już nie możemy zaopiekować się ani jednym ze względu na duże długi. Sytuacja polityczna w Europie, duża inflacja i ogromne koszty utrzymania w naszym kraju sprawiły, że trudno o adopcje, trudno jest tez uzbierać pieniądze na zbiórkach czy podczas akcji społecznych.

Nie mieliśmy, nie mamy i mieć nie będziemy żadnych dotacji, utrzymujemy nasze zwierzęta wyłącznie z datków. Nie pracujemy w Stowarzyszeniu, wszyscy jesteśmy wolontariuszami, pomagamy zwierzakom w swoim wolnym czasie. 

Błagamy o wsparcie, nawet nie możemy zamknąć Stowarzyszenia, bo co się stanie z naszymi zwierzakami, już raz albo nawet i nie raz były skrzywdzone, nie możemy im tego zrobić. Ponadto musimy i chcemy spłacić długi w hotelikach i gabinetach weterynaryjnych.

Naprawdę każda wpłata jest dla nas bardzo ważna i za każdą dziękujemy z całego serca

Nasze zwierzaki i my czekamy na pomoc...