Szpitalny wrzesień w Psiecho :(

Wrzesień 2025 był koszmarny... przeczołgał nas totalnie - zarówno finansowo, fizycznie, jak i psychicznie... Ilość interwencji weterynaryjnych, chorych psów, zabiegów i operacji na cito - tego w naszej Psiechowalni jeszcze nie było :( Wolontariusze dwoili i troili się, żeby zapewnić psiakom opiekę. Lekarze stawali na głowie, aby Bella, Stella i Finch wyzdrowieli... było naprawdę ciężko. 

I oby nigdy więcej ... 

W krótkim czasie aż 7 psów potrzebowało specjalistycznej opieki - Bella, Stella, Finch, Misia, Stanley, Mama Miss, Gramek .... Zerwane więzadło, zatrucie, krwawienia z dróg rodnych, babeszjoza czy najgorsze - parwowiroza to tylko część problemów, z którymi musieliśmy się mierzyć jako wolontariusze. Co najważniejsze: wszystkie psiaki wyzdrowiały, a niektóre z nich, jak Bella i Stella znalazły już dom.

Niestety za ten „szpitalny wrzesień” przyszły też faktury 7 800 zł :( kwota do zapłaty byłaby jeszcze wyższa, ale na szczęście z pomocą przyszła Gmina Naruszewo, która wsparła nas w kosztach leczenia Belli i Stelli. Dziękujemy!

Wszystkie faktury wklejamy Wam poniżej. Nie ukrywamy, że jest nam ostatnio ciężko. Ale z tego okropnego września zrodziło się też coś pięknego! 

Szczegóły już niebawem! 

A póki co prosimy - pomożcie nam zapłacić faktury. Abyśmy mogli pomagać, potrzebne są niestety pieniądze. A jak wiecie, utrzymujemy się tylko z Waszych darowizn. 

Dziękujemy, że jesteście z nami!