Zbiórka Jestem Bezdomny. Potrzebuję domu - miniaturka zdjęcia

Jestem Bezdomny. Potrzebuję domu Jak założyć taką zbiórkę?

Mężczyzna z bliska, patrzy w obiektyw z neutralnym wyrazem twarzy.

Jestem Bezdomny. Potrzebuję domu

0 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Mateusz Stasiak - awatar

Mateusz Stasiak

Organizator zbiórki

Nazywam się Mateusz Stasiak. Mam 38 lat, i jestem z lublina. Moje życie, ostatnio przybiera coraz to gorsze scenariusze. Jestem osobą uzależnioną ,ale wyzwoliłem się z uzależnienia w ubiegłym roku 21 września. Nie pije. Wydarzył się cud,w którym Mój Stwórca sprawił, że zabrał ode mnie cierpienie, które towarzyszyło mi przez wiele lat mojego życia. No ale niestety moja sytuacja ,wciąż jest niezmienna jeżeli chodzi o byt. Od zeszłego roku, gdy opuściłem zakład karny po prawie 5 ciu latach wyrwanych z życia, dzień przed wyjściem,  przyszedł do mnie Rzecznik Prawny ,by oznajmić mi , że moja matka - wydziedzicza mnie z rodziny, nie chce mnie znac, I mam zakaz zbliżania się do jej sklepu,oraz I do niej samej jak moich dwóch sióstr. Dodam do tego , że matka prowadzi bardzo dużą firmę w Polsce pod nazwa: STASIAK MEDICAL TEAM II. Opieka pielęgniarską długoterminowa. Nie chce mnie ona znać, żałuję że mnie urodziła, I najlepiej dla niej będzie jak zniknę. Tak mówiła mi matka 2 miesiące temu,jak że schroniska dla bezdomnych  do niej zadzwoniłem. Zatrudnia ona ponad 200 pracowników, a ja, jako jej syn marnotrawny, mieszkam na ulicy, mając przewlekłą chorobę, odmrozone stopy i rany wokół kostek trudnogojace się, zebram o pieniądze na różne rzeczy, czy to na jedzenie , opatrunki ,leki, czy na chociażby drobiazgi życia, które umożliwiają mi przeżycie na kolejny dzień. Głównie zebram pod kościołami, bo idąc już bliżej Boga, liczę na to ,że spotkam na mojej drodze życia, jeszcze dobrych ludzi o prawdziwych sercach, którzy rozumieją to, że ktoś może mieć ciężej od nich samych ,nie patrząc na to kto jaki jest z wyglądu zewnętrznego, a co jego naprawdę dotyka. Na ogół mam problem z poruszaniem się samodzielnie. Aby móc zacząć jako tako się ruszac, muszę poczekać aż zaczną działać leki od neurologa i psychiatry, a także od lekarza rodzinnego. Nie mam wogole żadnych celów, planów czy marzeń na moje życie, bo w chwili, gdy dotarło do mnie to ,że rodzina z którą żyłem tyle lat, nie chce mnie znać,  załamałem się, I z każdym dniem , zamiast ruszyć naprzód,  codziennie umieram, niszcząc swoje życie i ciało, w warunkach jakie daje mi ulica. Myślałem że bezdomność mnie już nie dosięgnie jak za dawnych lat gdy mieszkałem na ulicy 4 lata ,wyrzucony na nią z domu, właśnie przez Markę. Nie byłem Święty, ale uważam że nie byłem również brutalny wobec matki ,chociażby dla tego, że nigdy jej nie uderzyłem.  Ale, nie umieliśmy się nigdy też że sobą zaprzyjaźnić, czy zbliżyć do siebie. W każdym bądź razie, moja obecna sytuacja wygląda tak, że mieszkam na ulicy. Zebram pod kościołem od ludzi ,którzy mnie już dobrze znają, ale sami nie mają i nie mogą nic zrobić, bo są na to bezsilni. Nie rozumieją oni tego ,jak mogę zebrać na ulicy, spać po klatkach , kiedy matka ma taką firmę.... ja też tego nie rozumiem . Na codzień, mimo iż posiadam jakiś tam telefon  i mam kontakt ze światem,  próbuje spotkać kogoś na tyle życzliwego, pomocnego, I bezinteresownie pomocnego, aby pomógł mi ,nie tylko znaleźć jakiś pokój do wynajęcia czy nawet kawałek jakiegoś schronienia, ale także, pokierować mnie w dalszym życiu, abym umiał ruszyć do przodu. Sam tego nie potrafię, bo mam na tyle poważną chorobę i skrzywdzenie emocjonalne, że mając teraz 38 lat, ja jestem na etapie dziecka, lub nastolatka, I nie umiem pójść dalej do przodu. Mimo że nie jestem glupi,ani i niekumaty. Jestem dość inteligentny, komunikatywny, I bardzo bystry. Ale nie mogąc uzyskać pomocy w chociażby zapewnienie sobie schronienia , żywności i niezbędnych opatrunkow do odmrozobych i śmierdzących od ran nóg ,codziennie popadam w coraz to gorszy stan destrukcji ,w której poddaje się,  aby przyspieszyć końca.  Jednakże,  próbuje tą metodą uzyskac potrzebna mi pomoc,  bo nie mogę, I niewiem w jaki inny sposób, może ktokolwiek mi pomóc. Jeżeli zaś okazało by się, że znajdzie się osoba ,albo i kilka osób, które pomogą mi w zbiórce na rzecz wynajęcia pokoju, I zakup opatrunkow, będę naprawdę bardzo wdzięczny. Nie należę do osób, które nie dają niczego w zamian. Jeżeli jestem w stanie fizycznie i psychicznie ,dać od siebie w ramach pomocy dla mnie ,to robię to odrazu. Nie lubię tylko brać, by nic od siebie Noe dawać.  Uważam, że samo siedzenie na schodach pod kościołem kilka godzin na mrozie , w celu nazbierania kilku groszy na cokolwiek, jest już pewna częścią zapłaty dla innych . A nie sądzę, by każdemu chciało by się siedzieć na zimnie ,w deszczu ,  przy dużym wietrze przez kilka kilka.godzin , celem nazbierania jakichś pieniędzy, a czasami i wcale. No a ja ,w tski właśnie sposób codziennie proszę ludzi. Pieniądze ,które (bym jakimś cudem ) uzbierał od dobrych ludzi , chce przeznaczyć na początek na wynajem pokoju gdzieś w Lublinie, oraz I na opatrunki. Jeszcze nie zastanawiałem się,  co będzie dalej, ponieważ nie umiem planować czegoś do przodu, skoro dziś już nie mam gdzie spać. Najpierw zależy mi najednym . I jak już to uda mi się załatwić, to wtedy ,zacznę myśleć o następnym.

Ile dla mnie znaczy pomoc? Moze to nie jest aż tak zauwazalne po mnie, ale ci ludzie, którzy mnie znają dość dobrze ,kiedy przechodzą koło mnie idąc lub wracając z kościoła,wiedza jaki jestem z zewnątrz, I jaki jestem wewnątrz.  Mogę, I jestem w stanie odwzajemnić swą pomoc dwukrotnie bardziej, bo dla mnie ,najważniejsze jest to, by widzieć uśmiech na czyjejś twarzy, a to często jest o wiele bardziej istotne, niż cokolwiek innego - materialnego.

Dziękuję za wysłuchanie mojej nieznacznej części historii życia.

Bardzo Proszę Wszystkich pło Pomoc , abym mógł jak najszybciej mógł wynająć pokój, mieć świadomość ze mam swój kawalek konta, abym mogl ruszyc dalej. 

Z Panem Bogiem Bracia i Siostry. 

Mateusz Stasiak. 

0 zł  z 2 000 zł (Cel)
Wpłać terazUdostępnij
 
Mateusz Stasiak - awatar

Mateusz Stasiak

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 0

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

fundraiser thumbnail
Załóż swoją zbiórkę

Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!

fundraiser thumbnail

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij