Magdalena Dach
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Takie konkretne. Nie lubię prosić o pomoc, ale tym razem będę to robić, bo chodzi o moje psy. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się dowiedzieć, co się z nimi dzieje.
Moją historię znają już chyba wszyscy.
Chyba nawet nie mam już siły opisywać tego po raz kolejny.
Potrzebne będą koszty adwokata, który będzie mnie reprezentował przed Prokuraturą, jak i sądem, jak i pieniądze na pokrycie kosztów pobytu psów w klinice.
Ja na chwilę obecną zastanawiam się nad sprzedażą domu. Nie wiem, czy nawet jeżeli wygram sprawę to chcę pozostać w miejscu, które będzie budziło wspomnienia jak z koszmaru.
To tak na bardzo krótko.
Idę dalej walczyć o psy.
Dodaję link do mojego oświadczenia, bo część osób nie wie, o co chodzi https://www.facebook.com/magda.dach/posts/2388284954549044
Bardzo dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Takie konkretne. Nie lubię prosić o pomoc, ale tym razem będę to robić, bo chodzi o moje psy. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się dowiedzieć, co się z nimi dzieje.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
M.B.
Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją psią rodzinkę. Dzielę się tą skromną cegiełką od serca :) Monia
Dorota Pacholczak
Trzymam mocno kciuki za szcześliwe zakończenie ,choć to nie wiele ale mam nadzieje ze troszke wspomoże. Pozdrawiam.
Alicja
Trzymam kciuki :) Walcz dalej! Wierze, że sie uda :*
Anonimowy Darczyńca
Ucalowac psiaki odemnie, a Pani z całego serca wytrwałości. Pozdrawiam P. R
Anonimowy Darczyńca
Pani Magdo mam nadzieję,że psy do Pani wrócą .Trzymamy kciuki