Mroźny wieczór i nie wiadomo skąd na podwórku pojawiła się ona. Młoda kociczka bardzo głośno miauczała, tak jakby wolała o pomoc. Przez pierwszych kilka minut nie chciała podejść ale po chwili pozwoliła wziąć się na ręce. Całe jej ciałko trzęsło się z zimna.
Kotka odwiedziła już weterynarza. Ma około pół roku. Niestety uszy (a szczególnie jedno) wyglądają źle :(. Skóra schodzi z sierścią z całego ucha :( . Ucho jest mocno czerwone i spuchnięte. Wygląda ma to że chrząstka w uchu jest przemieszczona. Kicia musiała bardzo cierpieć :(
Nie wiemy co jej się stało. Są trzy opcje: albo odmrożenie, albo poparzenie, albo robota człowieka :(
Ucho zostało zdezynfekowane oraz wyczyszczone. Będzie miała nakladany krem żeby szybciej się zagoiło.
Testy na fiv i felv ujemne.
Kotka została też odrobaczona.
Przed nią jeszcze kontrole, kolejne odrobaczanie, szczepienia, chipowanie i kastracja.
Będę wdzięczna za wsparcie 💜❤
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Ewa M.
Trzymaj się kiciu, wracaj do zdrowia, życzę Ci cudownego domku.❤️