Witajcie jestem rencistką od lat opiekuje się kotkami dbam o nie jak o własne dzieci muszą mieć chrupeczki czy wątróbkę...mam ich w sumie 11 i każdy jest wysterylizowany odpchlony i najedzony...no i właśnie tu zaczynają się moje problemy gdyż ostatnio podupadłam na zdrowiu i doszły kolejne leki i zaczyna brakować na życie a moje kiciunie😥
Byłam w urzędzie gminy prosić o jakieś jakiekolwiek wsparcie nawet o chrupki no i niestety usłyszałam że musiałabym założyć fundację wtedy może coś by się załatwiło.Jedyna osoba która mi dała 25kg chrupek to moja pani weterynarz za co jej dziękuję.
Boże nigdy nie prosiłam o pomoc ale sama nie wiem co mam zrobić przecież się moich najukochańszych nie pozbędę pomóżcie błagam Was😔
Nigdy nie korzystałam z takich internetowych zbiórek córka mi pomogła napisać do Was choć jak to mówią nie licz na kogoś licz na siebie mam cichą nadzieję że uda mi się tutaj uzyskać jakiś grosz żeby wykarmić gromadkę moich kotków a i może jakiś nowy drapak dostaną
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!