Witam,
Mam na imię Kinga urodziłam się w 1986 roku, przychodząc na świat jako wczesniak w 6 miesiącu porodu.Rodząc się zostałam obdarowana dziecięcym porażeniem mózgowym.,starałam się funkcjonować jak inni moi rówieśnicy a przede wszystkim jak mój młodszy o dwa lata brat, nie było to łatwe poprzez chorobę lecz nie podawałam się a już w zupełności nie poddała się moja mama która uczyła mnie wszystkiego z nieziemską cierpliwością. W wieku 4 lat nauczyłam się chodzić, niestety ale mialam problemy z wymową,... Miałam swój własny język który znały 3 osoby z mojego domu mama, tata i brat. Mimo uposledzenia w stopniu znacznym mama wysłała mnie do szkoły, szkoła była dla osób sprawnych inaczej tak jak ja. Ogólnie jakoś się układało moim najlepszym zajęciem było wychodzenie z mamą i "bibunią" do parku na spacery. Aha nie powiedziałam wam kto to biba ???? biba była moją suczką o imieniu Kama.
I tak życie trwało sobie spokojnie do 2013 roku aż do momentu w którym po ciągłych wizytach w szpitalach wykryto u mnie raka mózgu-glejaka.
Operacja była robiona w łódzkim szpitalu Barlickiego,
Po 8 godzinach na stole operacyjnym udało się usunąć guza lecz straciłam słuch na jedno ucho. Leżąc po operacji na oiomie coś złego zaczęło się dziać - przestałam oddychać po szybkim prześwietleniu okazało się że powstał w mojej głowie krwiak po czym znów trawiłam na salę operacyjną na następne 5 godzin. Udało się go usunąć lecz następne pół roku mieszkałam w szpitalu ponieważ ciągle były jakieś powikłania, a to zapalenie opon mózgowych a to wodogłowie a to jeszcze coś innego, co dziennie opiekowała się mną moja mama siedząc od rana do nocy, niestety nie mogłam dać sobie rady samemu ponieważ od operacji i komplikacji z nią związanych przestalam mówić oraz moje ciało zostało sparaliżowane w całości po prawej stronie, po dodatkowych mniejszych operacjach w czasie pobytu w szpitalu w końcu udało się lekarzom dopasować drenaż który ma za zadanie odprowadzać płyn mózgowy z mojej głowy do brzucha aby nie powstawało dalej wodogłowie i zapalenia mózgu. Udało nam się wrócić do domu lecz byłam już zupełnie inną osobą.
Moja waga spadła z 65 kg na 35kg ponieważ musiałam być karmiona przez specjalny drenaż donosowy którym dostawałam jedzenie bezpośrednio do brzuszka, ponieważ w gardle miałam trachotomie,
Dzięki za angażowaniu i wytrwałości mojej mamy udało nam się pozbyć trachotomii, drenażu do jedzenia oraz cewnika.
Niestety ale słuch (na jedno ucho) wraz z możliwością rozmowy już nie wróci. Teraz naszym glównym celem jest walka z prawostronnym paraliżem ciała aby mu się nie poddać do końca. Niestety ale nie jest to tanią sprawą ponieważ 1 godzinna wizyta kosztuje nas 130 zł, do tej pory kosztowało nas to 3500 zł miesięcznie na które składał się mój brat(który mnie tam wozi) wraz z mamą.
Niestety ale mama po nieuczciwej 15 letniej walce z rakiem sutka zostawiła nas samych 29 stycznia br.
Niestety ale nie stać nas teraz na pełną rehabilitację mojego ciała.
I tu posługując się moim bratem Robertem czyli mną - osobą która wam właśnie przedstawiła całą naszą sytuację.
Proszę o wsparcie finansowe, liczy się każdy gest!!! Zdobyte tu fundusze zostaną przekazane na dalsze leczenie Kini... Może kiedyś uda jej się samodzielnie zrobić krok..
Krok który będzie wielkim krokiem milowym dla niej.
Dla zainteresowanych osób w pomoc mogę wysłać zaświadczenia lekarskie wraz z wypisami o stanie zdrowia Kingi.
Jeszcze raz dziękuję w imieniu moim jak i siostry za pomoc, jeżeli nie jesteś w stanie pomóc finansowo nie znaczy że nie możesz pomóc.!!! Możesz powyższa zrzutkę pokazać innym co też pomoże bo im nas będzie więcej tym większa szansa że uda się zebrać potrzebne fundusze na rehabilitację do końca roku.
DZIĘKUJEMY I POZDRAWIAMY WAS!!!
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.
Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.
Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.
Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.
W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).
W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.
Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.
Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.
Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.
Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.
Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej: