Dzień dobry! Nazywam się Monika Piórkowska, jestem siostrą 15 letniej Kingii przedstawionej na zdjęciu, która od roku zmaga się z okropną chorobą a mianowicie jest to rak w postaci glejaka złośliwego, który umiejscowił się na rdzeniu kręgowym mojej siostry.
Po roku leczenia w Warszawie okazało się niestety, że wyczerpały się wszystkie możliwości leczenia jakie były dostępne w Polsce. Zostaliśmy zmuszeni szukać kliniki za granicą, która specjalizuje się w walce z tego typu nowotworami i udało się. Znaleźliśmy klinikę w Niemczech w Düsseldorfie. Kinga jest już po drugim etapie leczenia, jednak czekają ją kolejne wyjazdy do Niemiec, co niesie za sobą ogromne koszty, a my niestety nie mamy już środków. Moja siostra nie chodzi nie rusza rękoma - ma niedowład 4 kończyn. Dlatego tak ważne jest to, aby kontynuować leczenie. Kinga za miesiąc znowu wyjeżdża do Niemiec do Düsseldorfu. Niestety koszt takiego wyjazdu na leczenie to aż 50.000 tysięcy złotych! Jednak nie możemy się poddać musimy jak najszybciej uzbierać tą sumę, by moja siostra mogła znowu się leczyć, dlatego z całego serca błagam wszystkich o pomoc. Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda się uzbierać tę kwotę. Będziemy wdzięczni za każdy grosz, przekazany dla Kingii.!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
trzymaj się
Agnieszka L
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Patrycja Dawidczyk
Życzę dużo sil i szybkiego powrotu do zdrowia 🙂