Pożar mieszkania trojga dzieci

Witam,
Jestem przyjaciółką młodej kobiety, matki, której w ubiegłą sobotę jakiś zwyrodnialec najpierw obrabował następnie podpalił mieszkanie.

Rodziny podczas zdarzenia nie było w domu, więc całe szczęście są cali i zdrowi.

W rodzinie jest troje dzieci: chłopiec 11 lat chłopiec 10 lat oraz dziewczynka 9 lat.

Średni chłopiec w tym roku przystępuje do Pierwszej Komunii Świętej. Jego mama zaopatrzyła go w garnitur i albę oraz niezbędne rekwizyty. Wszystko stracił w pożarze.

Pamiątki, zabawki, sprzęty, rzeczy osobiste- wszystko spłonęło lub zostało zalane podczas gaszenia pożaru.

Kobieta jest w rozpaczy. Została z jedną parą butów. Jednak nie śmie prosić o pomoc, ponieważ jest jej zwyczajnie wstyd. Zawsze była samodzielna, dumna i waleczna. Ciężko pracowała aby zapewnić dzieciom byt.

Przyjaciółka zgodziła się, abym zajęła się zbiórką. Dlatego występuje o pomoc dla niej.

Skala tragedii jest ogromna. Uchodźcom z Ukrainy domy płoną od bomb, mojej przyjaciółce także spłonął dom ale od ingerencji, kogoś kto dokładnie to zaplanował (dodam, że sprawę bada policja). Włamywacz musiał obserwować rodzinę i zaatakował gdy wyjechali.

Jakim trzeba być potworem aby pozbawić dzieci dachu nad głową?

W tym miejscu proszę o wpłaty dowolnych kwot. Także proszę o udostępnianie.

Zebrane środki zostaną przeznaczone na organizację mieszkania, zakup niezbędnych przedmiotów do życia dla matki i trojga dzieci.

Na portalu można dodać jedno zdjęcie, więc jeśli ktoś z darczyńców potrzebuje więcej zdjęć aby zobaczyć na własne oczy zniszczenia, proszę o kontakt.

Z góry serdecznie dziękuję za wszelką pomoc.