Budujemy Kudłatą Przystań

Drodzy Państwo.

Stowarzyszenie Kudłata Przystań jest niewielką organizacją, całkowicie opartą na wolontariacie. Mimo niedużych rozmiarów, w ciągu roku pomagamy około 200 zwierzętom - lecząc, kastrują, transportując i przede wszystkim znajdując nowe domy. Działamy lokalnie i rozsądnie. Pomagamy tylu psom  na ile wystarcza nam funduszy. Rzadko zadłużamy się, a jeśli do tego dojdzie, jak najszybciej spłacamy swoje długi w lecznicach i hurtowniach. Zdecydowanie stawiamy na współpracę z domami tymczasowymi i hotelami dla zwierząt, aby każde zwierzę oczekujące na swojego nowego właściciela, traktowane było indywidualnie, socjalizowane, na odpowiedniej diecie i w warunkach zbliżonych do domowych. Niestety, życie weryfikuje pewne rzeczy i tylko w ciągu ostatnich kilku miesięcy, trafiały do nas szczenięta z parwowirozą, niezwykle zaraźliwą i niestety w dużej mierze śmiertelną chorobą. W związku z tym, chcemy stworzyć miejsce kwarantanny i ewentualną izolatkę dla psów, których stan zdrowia budzi nasz niepokój. Leczenie chorych szczeniąt, to nie tylko ogromne koszty i praktyczne całodobowe czuwanie - to także, w wielu wypadkach, bezradne patrzenie na gasnące życie. Na chwilę obecną posiadamy na terenie obiekt, który możemy dostosować na potrzeby szczeniętarni, suchej, ciepłej i przytulnej, a dodatkowo wydzielić pomieszczenie na magazynek do trzymania zapasów karmy, podkładów, czy posłań. Jest to poniemiecki budynek gospodarczy. Niestety wymaga on gruntownego remontu, którego koszt został wyceniony przez fachowców na około 35 tys. Cześć prac wykonamy własnymi rękami, aby maksymalnie zredukować koszty, a niektóre materiały pozyskamy nieodpłatnie od sponsorów, ale są rzeczy nie do przeskoczenia, np. elektryka, podłączenie wody, praca na rusztowaniach. Jesteśmy organizacją solidną, nie bujamy w chmurach. Nasze działania są transparentne, a dobro zwierząt to wartość nadrzędną. 

Prosimy o wsparcie w każdej postaci!