Dom dla postrzelonego Myszołowa

Dlaczego właśnie od Was potrzebujemy pomocy?

Jesteśmy Stowarzyszeniem, które swoje działania rozpoczęło całkiem niedawno, jednak każdego dnia prężnie działamy i staramy się spełniać założenia i cele jakie sobie wytyczyliśmy zakładając PARK OCHRONY BIESZCZADZKIEJ FAUNY! 

Od samego początku wiedzieliśmy, że nie chcemy aspirować do bycia ogrodem zoologicznym, a jednym z głównych celów naszego Stowarzyszenia jest umożliwienie powrotu w Bieszczady zwierzętom, które z braku istnienia takiej placówki musiały zostać oddane do ogrodów zoologicznych (np. niedźwiedzica “Cisna” – ZOO w Poznaniu, niedźwiedzica Przemysia – ZOO we Wrocławiu). 

Kolejny dość istotny aspekt, który towarzyszy nam każdego dnia to utworzenie ostoi dla zwierząt dzikich, które uległy różnego rodzaju wypadkom, negatywnym działaniom antropogenicznym lub chorobom, np. potrącone przez samochód, otrute, uratowane z wnyków lub zranione. 

Zapewnienie rehabilitacji i specjalistycznej opieki, mającej na celu późniejszą reintrodukcję czyli wypuszczenie do środowiska naturalnego po uzyskaniu pożądanego stanu zdrowotnego i pełnej samodzielności. 

Dla nas osobiście najważniejszą kwestią jest zapewnienie warunków bytowania na terenie parku osobnikom, które nie nadają się do reintrodukcji (np. poprzez zbyt długie przebywanie w pobliżu ludzi lub gdy powrót do środowiska naturalnego nie jest możliwy z powodu posiadanych urazów). 

I tu Kochani z tego miejsca zwracamy się do Was z prośbą o pomoc w wybudowaniu schronienia dla naszego nowego podopiecznego Myszołowa! 

Trafił do nas z Fundacji "Iskierka" z okolic Tarnowa, gdzie ludzie o wielkich sercach, którym zdrowie i życie zwierząt nie jest obojętne postanowili ratować jego kruche istnienie po brutalnym postrzale śrutem! 

Kto dopuścił się tak niemoralnego czynu? Kto pozwolił na to, aby strzelać do bezbronnych zwierząt? Kto daje człowiekowi możliwość podejmowania tak beznadziejnych decyzji? 

Niespełna dwuletni myszołów przeszedł pod okiem weterynarzy skomplikowany zabieg mający na celu ratowanie jego skrzydła, które pomimo interwencji oraz rehabilitacji nie wróciło do całkowitej sprawności! 

Nadszedł czas refleksji co dalej?! 

Wiemy, że nie przeżyje na wolności!

Wiemy, że nigdy nie odzyska w pełni sprawności - ma spore problemy z motoryką! 

Jak pomóc mu, aby choć trochę zbliżyć jego warunki bytowe do naturalnych?

I tu w scenariuszu tej smutnej historii pojawiamy się my PARK OCHRONY BIESZCZADZKIEJ FAUNY chętni i otwarci na pomoc, zwłaszcza w takich przypadkach! 

Szybka decyzja - wchodzimy w to, pomożemy stworzyć dla niego warunki bytowania na jakie zasługuje! 

Zastanawiacie się skąd taka kwota? 

Już pędzimy z odpowiedzią! 

Mamy teren, miejsce na wolierę,  docelowo zostanie usytuowana na naturalnym podłożu, z naturalną ściółką, wśród koron drzew, ludzi z wielkimi serduchami, którzy chętnie pomogą nam w budowie i realizacji tego przedsięwzięcia ... może być coś wspanialszego? 

Oczko wodne, korzystając z możliwości odzysku deszczówki, odpowiedniej wielkości gabarytów woliera ( ok. 150m²), która umożliwi nam w przyszłości przyjęcie osobników tego gatunku do towarzystwa dla naszego podopiecznego! 

Myszołów na chwilę obecną został ulokowany w wolierze, która powstała również dzięki Waszej pomocy dla naszych Uszatek, które z pełną życzliwością ustąpiły miejsca nowemu podopiecznemu! 

Jednak zdajemy sobie sprawę, że tymczasowe lokum jest zdecydowanie za małe dla potrzeb rekonwalescencji i dalszego bytowania średniego rozmiaru ptaka drapieżnego! 

Potrzebujemy dostosować nową wolierę do potrzeb właśnie tego gatunku, które dość często trafiają nie tylko po postrzałach, ale przeróżnych zdarzeniach losowych, do okolicznych gabinetów weterynaryjnych. 

Pragniemy być gotowi i nieść pomoc kiedy tylko będzie taka możliwość i potrzeba! 

Każda forma pomocy ma dla nas ogromne znaczenie dlatego ...

Zgłoś się do nas jeśli zbywa Ci : 

desek, kantówek, pustaków, płyt OSB, siatek ogrodowych ( różnego typu), słupków betonowych, blach dachowych oraz różnego rodzaju kamieni tj. żwiru, głazów czy tłucznia. 

Stąd nasz APEL i prośba o przekazanie nam materiałów budowlanych – również tych z „odzysku”, materiałów wtórnych, pochodzących np. z rozbiórek.                   Ważne, aby były bezpieczne i możliwe do użycia. 

Z góry dziękujemy Wszystkim i każdemu z osobna za okazanie serca i pomoc w ratowaniu tego co piękne, nasze i rodzime! 

Zespół POBF