Szybki start

Dzień dobry :)
Może najpierw w skrócie opowiem moja historię. Mam 22lata. Nie mam kogo prosić o pomoc ponieważ rodzice nie żyją, starszy brat również nie żyje, reszta rodziny po tym jak trafiłam do domu dziecka urwała ze mną kontakty. Mieszkam na Śląsku.Mam jedynie młodszego brata który jest w domu dziecka i na codzien muszę mu pomagać. Mam też dwójkę dzieci. Partner pracuje na najniższą krajową , wypłata wypłacana w formie tygodniówek żeby mieć za co żyć. Po opłaceniu mieszkania nie wiele zostaje. Chciałam wrócić do pracy w styczniu, partner miał dostać podwyżkę lecz szef się dzisiaj z niej wycofał. Dzieci są zapisane już od stycznia do żłobka i przedszkola abym mogła ja zacząć pracować i żyć na normalnym poziomie nie martwiąc się czy starczy pieniędzy. Niestety przez to że szef wycofał się z podwyżki nie mam za co opłacić ani żłobka ani przedszkola nie wspominając o opłaceniu mieszkania. Nie chcę prosić o pieniądze na comiesięczne życie. Potrzebuje tylko na szybki start abym mogła zacząć pracować więc potrzebuje na opłaty w przedszkolu i żłobku, część na mieszkanie. Wszystkie oszczędności wydałam na prawnika ponieważ gmina zarządała ode mnie 24tys za czynsz w mieszkaniu w którym nie mieszkałam i mam na to potwierdzenia. Nie wiem co robić. Dlatego zwracam się z prośbą do Was. Wiem że pomogliście wielu osobą. Chce tylko pójść do pracy i uporządkować życie. Z góry dziękuję. 

Proszę jedynie o powstrzymanie się od komentarzy że mogłam to przemyśleć przed zrobieniem sobie dzieci. Tak miałam wszystko przemyślane, nie sądziłam że oszczędności które mieliśmy będę musiała przekazać na prawników i w czasach korony na przetrwanie po tym jak wcześniej partnera zwolnili z pracy, z powodu Covida. 

Jeśli ktoś miałby jakieś pytanie zostawiam maila : [email protected]