Na naprawę telefonu...

Cześć, jestem Laura 

Jestem bardzo niezdarna, ale ja już nie wiem co z tym zdobić. 

Ostatnio mój telefon był z naprawie ponieważ nie nadawał się już do korzystania, nie dawalo się w nim nic robic. A naprawa kosztowała 300 zł. Wczoraj znów mi spadł i rozbił się z przodu a tylna szybka poszła w kawałki... 

Mój tata nie zapłaci mi już za naprawę, a ja już też nie mam pieniędzy, no bo poszły one na różne akcje np. charytatywne itp.

Proszę was o pomoc, telefon zaraz się rozwali, nie będę mogła nic robić, uczestniczyć w lekcjach i rozmawiać np. z ciocią lub babcią... 

Bardzo was proszę... 

Gdyby zobaczylo to 300 osób i każda wpłaciła by po złotówce, miałabym już całą kwotę! Więc bardzo was proszę!

Pozdrawiam i dziękuję wsyztskim dobrym osobom które mi pomogą. 💗