Na kastracje i jedzenie dla psow

Myślę, że wielu z Was sytuacja bezpańskich psów w Armenii jest już dobrze znana. Dla tych którzy nie wiedzą- w Armenii praktycznie nie ma schronisk, jest ogromna bieda oraz bardzo niska świadomość nt. opieki nad zwierzętami. 

Setki tysięcy psów błąka się po ulicach Armenii.

Mieszkają na wysypiskach śmieci, wśród skał, walcząc o przetrwanie każdego dnia. Ludzie stamtąd bardzo źle traktują bezdomne Zwierzęta, znęcają się nad nimi w sposób szczególnie okrutny 😔

Ludzi pomagających jest garstka ale robią co mogą, należy do nich Liana, rodowita Ormianka, z którą współpracuje już kilka lat. 

Organizuje pomoc zdalnie (od wielu lat mieszka w Polsce, Armenię odwiedza co jakiś czas)

poniżej na zdj. Liana dokarmiającą psu zimą.

To na jej konto wysyłam uzbierane środki, które ona posyła tamtejszym sprzedawcom karmy oraz weterynarzom lub kierowcom (opłacanie transportu zwierząt ze wsi do klinik).

Razem z Lianą jesteśmy bardzo ostrożne, bowiem jak już napisałam tam w Armenii jak i innych podobnych krajach jest niewielu dobrych Ludzi, którzy kochają zwierzęta, wielu ludzi oszukuje, niby ratuja zwierzęta, zbieraja pieniądze na leczenie a później je usypiaja albo robią gorsze rzeczy. Dlatego Liana bardzo skrupulatnie sprawdzą każde zgłoszenie, stara się pomagać tylko tym których zna osobiście i którym ufa. 

Proszę i zaufanie również Was, bo tylko w Was Nadzieja. Tylko tak możemy pomóc tym biedakom, i by nie rodziło się ich tak wiele, zbieramy na karmę I zabiegi kastracyjne. 

Również dla suń które są już w ciąży... w kolejnych ciążach.  Byłoby dobrze zdarzyć wykastrować je aborcyjnie choć wiem że wielu osobom się to może nie spodobać. Uważam jednak ze to mniejsze zło. 

Za każdą pomoc dziękuję.