Daria Mejnartowicz
Efekty zbiórki dla szpitala w Chisi! Historyczny dzień!
Nazywam się Daria Mejnartowicz. Jestem menadżerem w służbie zdrowia w Polsce. Mam także wykształcenie medyczne na poziomie doktoratu z rehabilitacji ruchowej.
To już 18 wyprawa filantropijna od 2012 roku, kiedy rozpoczęłam realizować moją pasję pomagania dziewczynkom i kobietom na całym świecie. Organizuję pomoc w szczególności w obszarze opieki zdrowotnej, rozwoju sportu, dostępu do wody, edukacji szkolnej i zawodowej. Większość działań prowadzę bazując w Polsce, a dwa razy w roku wyjeżdżam na misję osobiście.
Na moim profilu FB co dzień można zobaczyć relację z jakiegoś zakątka świata, gdzie prowadzę wsparcie. To już się dzieje na 6 kontynentach. Pomagam niezależnie od kultury, wyznania, statusu beneficjentów. Dotknęłam swoimi działaniami bezpośrednio ponad 30 tys. osób. Wszystkie akcje organizuję w swoim czasie wolnym, z wykorzystaniem własnych zasobów. Wspierają mnie osoby prywatne i organizacje. Nie prowadzę żadnej fundacji czy stowarzyszenia. Nie mam na to czasu. Wolę działać.
Od 2019 roku prowadzę projekt Breast Cancer Awareness & Sport. Dedykowany edukacji w zakresie raka piersi oraz profilaktyki zdrowotnej. Byłam już z nim w Liberii, Kamerunie, Kenii, Ekwadorze i Ugandzie.
30 października polecę do zapomnianych, ubogich zakątków Malawi, by szkolić kadrę medyczną, lokalnych liderów oraz zwykłych mieszkańców - nastolatki i osoby dorosłe, kobiety i mężczyzn. Taka edukacja nie jest tu powszechna. A jest bardzo potrzebna, bo przekonania nt. raka piersi bardzo ograniczają możliwość radzenia sobie z problemem. Prowadzę wykłady, naukę samobadania piersi z wykorzystaniem specjalistycznych modeli piersi.
Poza częścią medyczną, organizuję zajęcia sportowe, zawody, buduję boiska do piłki nożnej i siatkówki.
Na każdy wyjazd zabieram 4-5 walizek po 23kg z różnymi pomocami: sportowymi, edukacyjnymi oraz medycznymi. Bilety lotnicze, wizę, koszty pobytu opłacam sama.
Szpitale i przychodnie w których organizuję zajęcia są bardzo biedne, często nie mają nawet porządnego ciśnieniomierza, a dostęp do prądu, klimatyzacji czy czystej wody jest marzeniem.
Środki, które zbieram są potrzebne na zakup części pomocy sportowych i medycznych, m.in. dla zapomnianego przez wszystkich szpitala na wyspie Chisi. Chciałabym zakupić dla ich zestaw składający się z panelu solarnego, wentylatorów, komputera do zbierania danych o pacjentach i medycznych. To koszt 600 USD. Dzięki temu porody i inne procedury nie będą odbywać się tu przy świeczce czy latarce.
Pieniądze będą też potrzebne na montaż boiska do siatkówki (cement, piasek, drewniane słupki), wynajem pomieszczeń na zajęcia w niektórych miejscach, wodę dla uczestników zajęć sportowych, opłacenie sędziów i boiska, itd.
Dziękuję za wszystkie wpłaty :-)
Efekty zbiórki dla szpitala w Chisi! Historyczny dzień!
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!
Anonimowy Darczyńca
Dario, dziękuję Ci za to, co robisz! Jesteś wspaniałym dowodem na to, że chcieć, to móc. Pozdrawiam serdecznie.
Daria Mejnartowicz - Organizator zbiórki
Bardzo Ci dziekuje w imieniu pacjentów i kadry szpitali oraz innych beneficjentów wyjazdu. Bez Was nic bym nie zrobiła...