Koci Zamość kastruje i utrzymuje

Od wielu lat angażuję się w walkę o lepszą przyszłość bezdomnych zwierząt. Szczególnie bliskie mi są koty. Od ponad dwóch lat samodzielnie jako wolny strzelec działam na rzecz ograniczenia bezdomności kotów na terenie Zamościa i okolic. 

 W minionym roku udało mi się wykastrować kilkadziesiąt kotów: kocic i kocurów głównie kotów bezdomnych czyli tych powszechnie nazywanych wolnożyjacymi. Niektóre z kotów znalazły nowe domy. Wszystkiego są dokarmiane. 

Chciałabym tą misję kontynuować. Stąd też zbiórka dzięki której będzie można stworzyć choć mały fundusz kastracyjny dla kotów z terenu miasta.

Wsparcie Ludzi Dobrej Woli pomoże mi ograniczyć ilość bezdomniaków które niestety bez wsparcia nie mają żadnej przyszłości - umierają w wyniku chorób, stają się ofiarami drapieżników lub giną pod kołami aut. 

Nikt nie chce mieć świadomości ile kotów rocznie z nowych miotów przeżywa....to zaledwie kilka procent. Zawalczmy aby te koty których nikt nie chce nie musiały odchodzić w cierpieniu i zapomnieniu.

Edit: Zwiększam kwotę zbiórki aby móc dalej zbierać środki na niej chociażby z prowadzonych na grupie bazarkowej licytacji.

Oprócz zabiegów w ostatnim czasie bardzo dużą grupę wydatków stanowi utrzymanie podopiecznych w domach tymczasowych.

Dodatkowo dochodzi ich leczenie.

Oczywiście w miarę potrzeb z funduszy będą realizowane w dalszym ciągu zabiegi kastracji kotek i kocurów.

Dziękuję za okazaną pomoc 

Oliwia Gogojewicz-Bojar 

Koci Zamość