OTOZ Animals Oddział Oświęcim
Dziękujemy z całego serca za pomoc w uratowaniu Ogisia. Jakiś czas temu zyskał coś najważniejszego - kochający i cudowny domek.
Dla takich chwil warto żyć! :)
Od urodzenia nie było mu łatwo. Żył na ulicy, z silnym kocim katarem i martwicą ogonka.
Trafił do nas, a następnie do lecznicy, gdzie rozpoczęła się walka o jego małe, wielkie życie. Przeszedł zabieg amputacji ogonka, a następnie był hospitalizowany, bo przez katarek nie chciał jeść.
Otrzymał wiele miłości, ciepła i wspaniałą opiekę. Nie dość, że dziś zaczął już sam pobierać pokarm, to jeszcze okazało się, że to kotek o wielkim sercu. Wpatrzony w człowieka, jak w obrazek.
Gadający, mruczący, proszący o uwagę...
Czy znajdzie się dla niego jakiś kochający domek? Czy utknie w schronisku ? Czy mimo braku ogonka, ktoś dostrzeże w nim ocean miłości?
Ogi do soboty może zostać w lecznicy, później trafi do schroniska...
Prosimy o pomoc w pokryciu kosztów leczenia maluszka.
Dziękujemy z całego serca za pomoc w uratowaniu Ogisia. Jakiś czas temu zyskał coś najważniejszego - kochający i cudowny domek.
Dla takich chwil warto żyć! :)
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!