Pomoc bartoszyckim kociakom

Mam na imię Emilia i zwracam się  do wszystkich ludzi dobrej woli, którym los zwierząt nie jest obojętny. Jestem wolontariuszką i pomagam bezdomnym, porzuconym i chorym kotom z Bartoszyc i okolic.  Wspólnie z bartoszyckimi zwierzolubami dokarmiamy, pomagamy w sterylizacji, dajemy domy tymczasowe, szukamy domów stałych, robimy ogłoszenia adopcyjne, lokalne zbiórki na rzecz kociaków. Po prostu nie potrafimy przejść obojętnie obok pokrzywdzonych zwierząt.

Od początku tego roku przez nasze ręce przewinęło się mnóstwo kotów tych starszych jak i butelkowych osesków. Potrzeby są ogromne... Funduszy zawsze mało... A dług w lecznicach zaczyna wzrastać...

            Zwracam się do Was z gorącą prośbą o pomoc i wsparcie, abyśmy mogli dalej pomagać kociakom! Na chwilę obecną zmagamy się z problemami zdrowotnymi naszych podopiecznych: koci katar, infekcje dróg moczowych  i coś czego boimy się najbardziej widmo panleukopenii, dlatego chcieli byśmy zaszczepić naszych podopiecznych aby mogły spokojnie się zsocjalizowac i znaleźć wspaniałe i kochające domki!!! Potrzebujemy również pieniędzy na podkłady dla osesków, mleko dla kociąt, karmę specjalistyczną głównie dla seniorów i maluchów oraz żwirek.

Pieniądze ze zbiórki będą przeznaczone za wyżej wymienione potrzeby czego dowodem będą systematycznie zamieszczane faktury VAT. Osoby chcące uzyskać więcej szczegółowych informacji zachęcam do zadawania pytań.

            Nie bądźcie obojętni na krzywdę tych, którzy o pomoc sami prosić nie  mogą.

Będę ogromnie wdzięczna za każdą przekazaną pomoc. Liczy się każda złotówka.

            Pamiętajcie okazane dobro wraca!

            "Serce człowieka możemy ocenić po tym, jak traktuje ona zwierzęta" I.K.