Zbiórka kociaki fileciaki - zdjęcie główne

kociaki fileciaki

3 671 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciło 108 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Mary Szatkowska - awatar

Mary Szatkowska

Organizator zbiórki

No siema, z tej strony Filet. 

Tym razem przybywam nie z psią, a z kocią prośbą! Ale od początku..

No więc tak, raz na milion lat planety układają się w taki układ, że na świat przychodzą kociaki akurat u Prabuni Fileta (w sensie mojej, a dokładnie to do Babci od strony Mamy mojej Starej). I co tu dużo mówić, ta bidna zarobaczona kocia rodzinka wygrała los na loterii. (jakby co, to Prabunia ma wszystkie swoje 4 koty wykastrowane, ale przez to, że dba o nie najlepiej na świecie, to inne dzikie koty chcą się sprowadzić do Prabuni, a ta ma 85 lat i 4 koty i 10 kur na głowie!!!!11)

Udało nam się sprawnie przetransportować do Warszawy 3 kociaki razem z ich mamą. Starzy na prędce zrobili szybką specjalizację z kotologii i przyjęliśmy te dobre, ale przestraszone mordy pod swój dach.

Pojechaliśmy z bąblami do naszej zaznajomionej przez fundację Serce dla Zwierząt lekarki weterynarii Marty. Niestety ani mama, ani kociaki nigdy wcześniej nie widziały weta, więc powychodziły nam zdrowotne kwiatki. Wszystkie koty miały zapalenie przewodu pokarmowego, wszoły (pasożyty), ogólne osłabienie, infekcyjne nadżerki na językach, a dwa kociaki niedowagę. Mamacita - bo tak nazwaliśmy kocią mamę - miała też zastój pokarmu w gruczołach. Prawdopodobnie stres związany z podróżą i nagłą zmianą otoczenia spowodował, że kociaki nie chciały ssać mleka. 

Kilka dni leków, odpowiedniej diety gastro i kroplówek i koty stanęły na nogi, nawet czarny, najmniejszy i najsłabszy, zaczął dokazywać i bawić się ze swoim szarym bratem.

Niestety stan Kitlera - czarno-białego kocięcia - poprawiał się najwolniej, a w pewnym momencie zaczął się gwałtownie pogarszać. Kitler nie mógł się samodzielnie wypróżnić i pomimo codziennych kilkunastu, a nawet kilkudziecięciu prób zrobienia kupki w kuwecie, nie udało mu się to ani razu. Pomagaliśmy mu i mechanicznie wyciągaliśmy kupkę z małej kociej pupki, co niestety sprawiało mu ogromny ból, więc również jeździliśmy do wetki, która potrafiła to zrobić sprawniej i szybciej.

Koty przyjechały do nas 1 sierpnia, 4go trafiły do domu tymczasowego (gdzie zostały odrobaczone), a od wczoraj (9.08) Kitler znowu jest w naszym filecim domku, bo wymaga codziennych wizyt u weterynarza, do którego dojeżdżamy samochodem, którym DT nie dysponuje.

Dostaliśmy od Marty, lekarki prowadzącej, zalecenie zrobienia USG i tu Kitler znowu trafił szóstkę w totka, bo z dnia na dzień udało nam się go zapisać na wizytę do dr Marcińskiego (kto wie, ten wie, że to graniczy z cudem, albowiem doktor jest najbardziej obleganym radiologiem we wszechświecie). USG jamy brzusznej pokazało, że NA SZCZĘŚCIE Kitler nie ma żadnej zmiany anatomicznej, ani w jego jelitach nie zalega ciało obce, które blokuje drożność. Wyszło niestety poważne zapalenie jelita grubego. Po USG udało nam się od razu wskoczyć do dyżurującego w Luxvecie (miejscu, gdzie robiliśmy USG) chirurga, który po badaniu palpacyjnym i przeczytaniu opisu USG stwierdził, że małe kocie jelitka prawdopodobnie zatkane są przez glisty kocie. Chirurg wykonał szybki test - wsadził biednemu Kitlerowi patyczek przypominający ten do ucha do pupy, wyciągnął trochę kupki, rozmazał na szkiełku i wsadził pod mikroskop. Niestety znalazł mnóstwo jaj glisty kociej, co przy tego rodzaju badania jest niestety słabą nowiną. Już tłumaczę - UWAGA CIEKAWOSTKA - standardowe badanie kału robi się tak, że próbkę kału miesza się z roztworem, który jest "cięższy", niż jaja pasożytów, potem się to wszystko razem flotuje. Mądrzy ludzie piszą o tym w ten sposób: "Flotacja kału opiera się na zasadzie, że ciężar właściwy większości jaj pasożytów (oraz niektórych larw) wynosi od 1,05 do 1,20,3 a więc mają one mniejszą gęstość niż roztwory flotacyjne. W efekcie jaja pasożytów (oraz niektóre larwy) wypływają na powierzchnię roztworu flotacyjnego. Wirowanie skraca czas potrzebny do tego, by jaja wypłynęły na powierzchnię. Umożliwia również wydobycie większej liczby jaj niż w przypadku metod, w których nie stosuje się wirowania."

Chirurg nawet zaprosił Starą do mikroskopu, a ona zaciekawiona oczywiście zrobiła zdjęcie tym wstrętnym jajom, żeby Wam pokazać. Oto ono:

Kitlerowi niestety powiększyła się też nadżerka na języku, stał się osowiały i nie chciał jeść. Dostał odrobaczenie i parafinę, a Stara zalecenie, żeby następnego dnia, czyli 10.08 pojechać z nim raniutko do najbliższego weta z opcją szpitaliku, żeby w razie potrzeby dać maluchowi kroplówkę i wykonać lewatywę. Otóż lewatywa pomogłaby Kitlerowi wydalić obumarłe dorosłe osobniki glisty kociej, bo biedak sam nie może się wykupać no i ta sytuacja mogłaby się stać niebezpieczna dla jego krótkiego kociego życia. Chirurg określił, że ból, który towarzyszy Kitlerowi to praktycznie 10/10, ale ze względu na podany steryd, maluch nie może na razie dostać leku przeciwbólowego.

Na szczęście ziomo się troszkę odetkał i pomimo tego, że kupka wychodzi mu mimowolnie, to przynajmniej ma ładną perystaltykę jelit. Stara wyciągnęła mu z pupy dwie glisty, zobaczcie jakie to paskudztwo jest.

Dzisiaj (10.08) na porannej kontroli u weta okazało się, że Kitler ma niską temperaturę i niską glukozę- dostał więc wlewik z ciepłej kroplówki z dodatkiem glukozy. Nadal nie chce jeść, ale przynajmniej ma więcej siły.

Przechodząc do sedna - kochamy te koty miłością prawdziwą i stajemy na rzęsach, żeby pomóc im wyjść na prostą i znaleźć kochających i odpowiedzialnych opiekunów. Niestety koszty są ogromne (będziemy wrzucać na bieżąco wydatki), więc zwracamy się do Was z prośbą o wsparcie finansowe. Każda złotówka się dla nas liczy. Już nie raz pokazaliście moc solidarnej fileciej ekipy pomocowej, liczymy więc na Was i tym razem!

Potrzebujemy pieniędzy na dalsze odrobaczenie całej drużyny, leczenie Kitlera, szczepienia, czipowanie i kastrację Mamacity. Niestety u Prabuni został jeszcze jeden, lub dwa kociaki, które też staramy się sprowadzić do Warszawy, a one też będą najprawdopodobniej wymagały leczenia.


Z góry dziękuję Wam dobrzy ludzie!!!!!111one

Wasz Filet🐕

Słowa wsparcia

Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲


  • Kromka - awatar

    Kromka

    11.08.2022
    11.08.2022

    Szybkiego powrotu do zdrowia kociaki 🐱

  • Sara - awatar

    Sara

    10.08.2022
    10.08.2022

    Wielki szacun za to co robicie! Mam nadzieję, że cała kocia rodzinka szybko wyzdrowieje i znajdzie cudowne domy. Ściskam wszystkie zwierzaki i Fileta 🤍

  • Małgocha - awatar

    Małgocha

    10.08.2022
    10.08.2022

    To raczej Wy, Starzy Fileta jesteście bardzo dobre ludzie. Pozdr. z Wrocka

  • Olga - awatar

    Olga

    10.08.2022
    10.08.2022

    Powodzenia!

  • Ciupek i Rubin na ratunek małym kitkom - awatar

    Ciupek i Rubin na ratunek małym kitkom

    10.08.2022
    10.08.2022

    Na zdrówko dla maluchów!

3 671 zł  z 3 500 zł (Cel)
Wpłaciło 108 osób
Wpłać terazUdostępnij
 
Mary Szatkowska - awatar

Mary Szatkowska

Organizator zbiórki

Zadaj pytanie

Wpłaty: 108

Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Katarzyna Kołodziej - awatar
Katarzyna Kołodziej
20
Julia Chęcińska - awatar
Julia Chęcińska
20
Zosia - awatar
Zosia
10
Agata - awatar
Agata
100
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
10
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
80
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
20
Anonimowy Darczyńca - awatar
Anonimowy Darczyńca
50

Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas

Animals
Logo Fundacji Pomagam.pl

Wspieraj inicjatywy bliskie Twojemu sercu. Wystarczy, że wpiszesz nasz numer KRS przy rozliczaniu podatku dochodowego PIT, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna razem z nami.

Dzięki Tobie możemy zmieniać świat na lepsze. Dziękujemy ❤️

KRS 0000353888

Sprawdź, jak przekazać 1,5% podatku

Jak założyć zbiórkę na Pomagam.pl

Pomagam.pl to największy i najpopularniejszy w Polsce serwis do tworzenia internetowych zbiórek pieniędzy. To narzędzie, które umożliwia każdemu i całkowicie za darmo założenie zbiórki w kilka chwil.

Dzięki Pomagam.pl w łatwy i bezpieczny sposób zbierzesz fundusze na to, co dla Ciebie ważne m.in. pokrycie kosztów leczenia, wsparcie bliskich w trudnych chwilach i na inicjatywy bliskie Twojemu sercu.

Krok 1:Chcesz założyć zbiórkę, ale nie wiesz od czego zacząć? Nie martw się! Obejrzyj krótki film poniżej, który tłumaczy, jak działa Pomagam.pl.

Krok 2:Zbiórkę na Pomagam.pl przygotowujesz i publikujesz samodzielnie. Nie przejmuj się - założenie zbiórki trwa dosłownie kilka chwil i jest prostsze, niż myślisz. Sprawdź poniższy poradnik.

W momencie tworzenia zbiorki możesz wybrać, czy chcesz ją prowadzić samodzielnie czy ze wsparciem Pomagam.pl. Pierwsza opcja jest całkowicie darmowa. Jeśli natomiast zdecydujesz się na promowanie zbiórki z naszym wsparciem, będziemy przypominać o Twojej zbiórce i zachęcać do wpłat osoby, które ostatnio odwiedziły stronę Twojej zbiórki (tzw. retargeting).

W tym celu będziemy wyświetlać Twoją zbiórkę zarówno na stronie głównej Pomagam.pl jak i w reklamach internetowych. Zwiększa to szanse na to, że więcej odwiedzających Twoją zbiórkę osób zdecyduje się ostatecznie na wpłatę lub udostępnienie zbiórki. W zamian za to dodatkowe, nieobowiązkowe wsparcie w promocji od każdej wpłaty potrącimy automatycznie 12%.

Krok 3:Twoja zbiórka jest gotowa, czas zacząć działać! Nikt nie wypromuje Twojej zbiórki tak jak Ty, dlatego pamiętaj, żeby udostępniać ją we wszystkich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram, Twitter, LinkedIn czy YouTube i TikTok. Zacznij od rodziny i przyjaciół - poproś ich o udostępnienie i zachęć do wpłat. Wyślij znajomym linka do zbiórki z krótkim opisem na Messengerze, SMSem lub mailowo. Następnie skontaktuj się z lokalnymi mediami z prośbą o publikację Twojej zbiórki oraz zaangażuj w promocję okoliczne organizacje społeczne, władze samorządowe, instytucje oraz osoby znane w Twojej okolicy.

Pamiętaj, im więcej osób dowie się o Twojej zbiórce, tym większa szansa na osiągniecie celu! Więcej porad znajdziesz w ebooku, jak założyć i prowadzić skuteczną zbiórkę. Znajdziesz go w swoim panelu zarządzania zbiórką po jej stworzeniu. Sprawdź również naszego bloga, w którym dzielimy się praktycznymi poradami i wskazówkami.

Krok 4:Wszystkie osoby odwiedzające Twoją zbiórkę mogą szybko i bezpiecznie wpłacać na nią pieniądze, np. przy użyciu przelewów internetowych, kart kredytowych, tradycyjnych przelewów bankowych, a nawet na poczcie! Wpłaty księgują się natychmiast. Wszyscy widzą, jaką kwotę udało się już zebrać i mogą zapraszać do zbiórki kolejne osoby.

Krok 5:Pieniądze ze zbiórki możesz wypłacać na konto bankowe w każdej chwili i tak często, jak chcesz. Wypłata pieniędzy trwa na ogół 3 dni robocze. Wypłata nie spowoduje zmiany stanu licznika wpłat na stronie Twojej zbiórki. Możesz dalej zbierać pieniądze, a zbiórka będzie trwać aż do momentu, gdy zdecydujesz się ją zamknąć.

Prawda, że proste? To właśnie dlatego dziesiątki tysięcy osób prowadzi już swoje zbiórki na Pomagam.pl. Nie czekaj. Dołącz do nich teraz! Aby założyć zbiórkę, kliknij tutaj lub w przycisk poniżej:

Pomagam.pl wykorzystuje pliki cookies. Dowiedz się więcej

Zamknij