Środek dnia, jeszcze jasno na dworze, przy ulicy idzie kot, raczej kotka nawet. Powoli wchodzi na ulicę, chce przebiec. Jest bezdomna, może po drugiej stronie ulicy znajdzie coś do jedzenia? Ułamek sekundy, silne uderzenie, wypadek. Kotka leży potrącona na ulicy. Co zrobił kierowca? Odjechał i zostawił kotkę na powolną śmierć. Nie rozumiemy. Dlaczego udajemy dobrych, empatycznych ludzi a z taką łatwością przychodzi nam zostawienie kogoś na śmierć? Ta kotka nie miała szans, nie miała siły wstać i odejść na pobocze.
Na szczęście na świecie są też ludzie, nie bestie. Ktoś zgarnął tą cierpiącą kupkę przerażonego kota i zawiózł do lecznicy. Bardzo za to dziękujemy, za zaopiekowanie się kotką, dzięki Wam ona żyje.
Z jednej lecznicy pojechała do drugiej, od tego momentu już jest pod naszą opieką. Dlaczego nie poinformowaliśmy wczoraj o zdarzeniu i o zbiórce? Bo nie wiadomo było czy przeżyje do rana. Kotka przyjechała do kliniki z mocnymi zaburzeniami neurologicznymi (kręciła się w kółko i przewracała), ze zwężonymi źrenicami i z cechami obrzęku i krwiaka mózgu, były też ruchy pływackie - była bliska śmierci.
Jak bardzo cierpi wie ona sama. Nie wiemy co dokładnie z nią jest, musi przejść diagnostykę. Musi mieć jak najszybciej zrobiony tomograf, miała już wstępne badania, ale to za mało.
Nie wiemy co dzieje się w jej główce, może być poważnie uszkodzona.
Tomograf to koszt 600zł, wymaga też bardzo intensywnej opieki na szpitalu a tam spędzi około 14 dni. Niestety kolejny trudny zwierzak to kolejne ogromne koszty. Potem utrzymanie takiego kota na czas rehabilitacji....
Prosimy, niech nikt nie przejdzie obojętnie obok tragedii tej kotki. Ona nie weszła specjalnie pod ten samochód, ona bardzo chce żyć... Nie możemy pozwolić by odchodziła w bólu.
Apelujemy, prosimy o drobne wpłaty. Wystarczy, że 1000 osób wpłaci po 2zł. Kochani, w grupie siła. Bez Was ona nie da rady.
Twoje słowa mają moc pomagania! Wpłać darowiznę i przekaż kilka słów wsparcia 🤲
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Anonimowy Darczyńca
Mocno trzymam kciuki, razem z moim Mruczkiem.