Fundacja dla zwierząt Lubomirka
Serdecznie dziekuje za wplaty dla pieskow,bedziemy miec gwarancie,ze zostana zbadane zaszczepione i odrobaczone.
Jestem Aleksander,Oleczek,ktoś wyrzucił mnie i moja mamę na jezdnię.Znalazla mnie i mame Ela z fundacji Lubomirka. Ja zaraz pobiegłem a mama się schowala i nie można jej znaleźć a ja ciągle piszzczę i płacze,bo tęsknię.
Mama mnie mydła i karmiła.Tutaj dostałem jedzonko i ciepły kąt i dzisiaj 23 listopada byłem z Ela w klinice Awet w Mszanie Dolnej.Pan oczyscił mi uszka i dostałem na odroczenie. Ale trzeba zrobic badania i pobrac krew,ale nie ma pieniazkow,a ja chcialbym byc zdrowy,ale chyba stracilem apetyt.
Jeżeli ktoś chciałby wpłacić na mnie parę groszy to byłbym bardzo szczęśliwy i moja nowa mama Ela pojechalaby że mną na badania.
Aleksander nie je, jest słaby i ciągle piszczy, prawdopodobnie coś go boli, potrzebne są fundusze na leczenie, przy 17 kotach i 5 ciu psach, leczenie jakiegokolwiek kotka przy wplatach miesięcznych około 400 jest nie możliwe nie mówiąc już o żywieniu zwierzat.
Dlatego co miesiąc dokładam na żywienie. Zwracam się z ogromną prośbą o jakąkolwiek kwotę na badania koteczka.
Każda chociaż nie wielka suma przybliży nas do celu.
Dzisiaj byłam z Bolkiem w Klinice Awet w Mszanie Dolnej, Olek dostał kroplowke,antybiotyk i witaminy.
Przez cztery dni ma dostawac zastrzyki na wzmocnienie.
Serdecznie dziekuje za wplaty dla pieskow,bedziemy miec gwarancie,ze zostana zbadane zaszczepione i odrobaczone.
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!