Kochani! Zdrowie naszej Koki posypało się z dnia na dzień.
Naszą najmłodszą podopieczną zmogła jakąś niezdiagnozowana chorobą. Nie wiemy czy to jakiś wirus czy wady genetyczne, w tym wieku i z taką metryka może być wiele. Malutka miała robione badanie USG, które wykluczyło wady narządów wewnętrznych.
Diagnostyka trwa, wykluczane są po kolei kolejne podejrzenia i stosowana prifilaktyka. Występują wymioty, obniżona temperatura na przemian że stanem podgorączkowym, zbieramy kupę do ponownego badania, kontrolujemy cukier, podawane są kroplówkę, antybiotyki aminokwasy, leki przeciwbólowe i ruzkurczowe. Bardzo niepokojące jest przeginanie główki i chwilowa utrata koordynacji ruchowej. Karmimy ręcznie bo apetyt spadł. To radosne psie dzieciątko mimo tego merda ogonkiem, patrzy prosto w oczy i stara się wyjść z posłanka na mate zrobić siusiu. Test na parwo ujemny uff, więc lekarze działają i szukają. Takie działania po omacku niestety trwają i kosztują...
Niestety musimy też liczyć się z koniecznie ia hospitalizacji...
Nasza sytuacja finansowa jest tragiczne, bardzo prosimy was o wsparcie 🙏
Uważasz, że ta zbiórka zawiera niedozwolone treści ? Napisz do nas
Załóż darmową zbiórkę pieniędzy dla siebie, swoich bliskich lub potrzebujących!
Wpłata nie jest możliwa po końcu zbiórki.
Zrób jeszcze jeden mały krok.
Nawet 1 zł może pomóc!