Jakub Kopacz - operacja, reh ACL

Jesteśmy projektem dla piłkarzy chcących wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności oraz poziom centralny polskiej piłki, robimy to zapewniając im dostęp do odpowiedniego treningu piłkarskiego, mentalnego, motorycznego, ale również pomagając im w poszukiwaniu klubów w całej Polsce. 

Jednemu z naszych podopiecznych grającemu w Gwardii Koszalin przydarzyła się ciężka kontuzja, dlatego chcemy wspólnie ze środowiskiem piłkarskim z całej Polski pomóc mu wrócić na boisko w pełni sił i ze sprawnym kolanem, na co trzeba wydać sporo pieniędzy.  

Sam zainteresowany jest o zbiórce poinformowany i wyraził zgodę na pomoc. Poniżej pare zdań od samego Piłkarza:

"Urodziłem się 30 09 2000 w Ostrowcu Świętokrzyskim. Gram w piłkę od 5 roku życia jestem wychowankiem Alitu Ożarów. Już w wieku 14 lat przeniosłem się na stałe do Warszawy żeby trenować dodatkowo i grać tu w piłkę. To były początki mojej współpracy z Hubertem Błaszczakiem i Karolem Kowalskim.  W PFG jestem od samego początku powstania projektu.  

Do gwardii Koszalin trafiłem dzięki pomocy PFG i mojego przyjaciela. W klubie Zastałem świetna atmosferę i zostałem bardzo dobrze przyjęty w drużynie.  W pierwszej kolejce zadebiutowałem w pierwszym składzie z Radunia Stężyca.

Oprócz tego znalazłem fajną pracę. Wszytko układało się świetnie tym bardziej, że grałem ligę wyżej niż dotychczas. Wszytko się posypało w momencie gdy usłyszałem trzask w kolanie, a w głowie miałem już tylko jedno... Nie zagram w następnym meczu i zniesiono mnie z boiska z 12. Szczecińską Dywizją  (wojsko polskie). Po dwóch tygodniach od kontuzji dostałem wyniki rezonansu, zerwane wiązadła krzyżowe przednie (ACL), uraz łąkotki, zmiany kostne w kolanie. Następnego dnia pojechałem do najlepszego specjalisty w Łodzi. Teraz czeka mnie walka o powrotu na boisko. Nie wiadomo czy uda mi się wrócić na następną rundę, operacja i ciężka rehabilitacja przez długie miesiące, ale wiem na pewno, że wrócę! Piłka nożna to moje całe życie. Koszty 25 - 30 tysięcy aby myśleć o powrót na boisko, dlatego będę bardzo wdzięczny za  każdą pomoc."